Moim marzeniem jest:
Pracownicy firmy GBS Wrocław
pierwsze spotkanie
2011-12-27
Każdy z nas spędza Święta w domu z rodziną i tak też było ze mną. Jadąc jednak w moje rodzinne strony nie wiedziałam, że będę miała okazję poznać naszą nową Marzycielkę. Paulina, bo tak ma na imię, jest pełną życia i radości piętnastolatką. Lubi fotografować i czytać książki. Choć muszę przyznać, że lubi to w tym wypadku mało powiedziane. Czasem aż ciężko oderwać ją od książek, zwłaszcza w nocy.
Dziewczynka marzy o laptopie, który z pewnością pomoże jej rozwijać zainteresowania i dostarczy rozrywki w wolnych chwilach.
spełnienie marzenia
2012-01-20
Dwudziestego stycznia, w przepiękne ale dość chłodne popołudnie, wybrałam się wraz z moją siostrą na wizytę do jednej z naszych Marzycielek - Pauliny. Tym razem mróz i wiatr w niczym nam nie przeszkodziły, mimo iż, na moment straciłyśmy panowanie nad naszymi fundacyjnymi balonami i poleciały w wałbrzyskie przestworza... Na szczęście nie wszystkie, więc i dla Pauli jakieś zostały.
Już od drzwi przywitała nas nieco zdziwiona ale roześmiana dziewczynka. Chyba sprawiłyśmy jej miłą niespodziankę a wszystko dzięki konspiracyjnej współpracy z tatą Paulinki, który doskonale wywiązał się z obietnicy i dochował wszelkiej dyskrecji. W końcu nadszedł ten moment, Paula z podekscytowaniem otwiera prezent a w nim... laptop o którym marzyła, do tego tort i szampan, bo spełnienie to zawsze dobry powód do imprezy. Wszyscy więc wznieśliśmy toast, oczywiście za zdrowie Pauli a później mieliśmy okazję, żeby zajadać się pysznym tortem. Oczywiście w międzyczasie dziewczynka uruchomiała swój nowy komputer. Nie pozostaje nam już nic innego jak mieć nadzieję, że laptop będzie służył Pauli przez długie lata, bo co do zadowolenia nie mamy nawet najmniejszych wątpliwości. Z radością więc stwierdzam, że dzień 20 styczeń rozpromienił szarobury Wałbrzych uśmiechem naszej Marzycielki Pauliny, co z pewnością przyczyniło się także do tego, że zyskał on na atrakcyjności.
Z radością więc stwierdzam, że dzień 20 styczeń rozpromienił szarobury Wałbrzych uśmiechem naszej Marzycielki Pauliny, co z pewnością przyczyniło się także do tego, że zyskał on na atrakcyjności. A tak piękne święto zapewnili naszej Marzycielce wspaniali ludzie - pracownicy firmy GBS. Dziękujemy serdecznie :-))