Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2011-12-16
Szesnastego grudnia wybraliśmy się czteroosobową grupą do Kościelca do naszej marzycielki Patrycji. Pogoda była fatalna - deszcz i mocny porywisty wiatr, powalał po drodze drzewa. Jednak nie zrażało nas to w ogóle i pełni dobrego humoru dotarliśmy do naszej marzycielki na to niezwykłe spotkanie. Na miejscu przywitała nas Patrycja - razem z mamą, babcią i siostrą Mają. Nasz wcześniejszy telefoniczny 'detektyw' dowiedział się od mamy Patrycji, że dziewczynki uwielbiają się razem bawić - wspólnie spędzać czas i grać w różne gry. Dlatego Patrycja dostała od nas zestaw wspaniałych gier jako lodołamacz, czyli prezencik na przełamanie lodów. Można śmiało stwierdzić, że prezenty przekazane Patrycji i jej siostrze sprawiły nam wszystkim dużo frajdy, bo zaraz po ich rozpakowaniu zaczęła się między wszystkimi rywalizacja. Na pierwszy rzut poszła gra Nino Delfino i wyskakujący z planszy delfin zrzucał piłeczki z foczek graczy :). Potem poznawaliśmy tajniki prowadzenia super farmy i jako najlepsze super farmerki łączyłyśmy króliki, krowy, konie, świnki, owce i inne zwierzęta w pary. Radości i śmiechu było przy tym co nie miara. Po udanej zabawie, dzięki której już ani Patrycja ani jej siostra Maja nie czuły się wobec nowych ciotek ani trochę nieswojo, przeszłyśmy do poważnej rozmowy na temat marzeń. Okazało się, że nasza marzycielka marzy o własnym drewnianym placu zabaw. Poprosiłyśmy, żeby Patrycja namalowała nam na kartce ten wymarzony plac zabaw. Zgodnie z życzeniem Patrycji, jej wymarzony plac zabaw powinien składać się z następujących rzeczy:
- drewnianego domku ze zjeżdżalnią i rurą „strażacką" do zjeżdżania
- dwóch huśtawek z krzesełkami z oparciem, na których Patrycja razem z siostrą będą się huśtać
- piaskownicy w kształcie żółwia
Chcemy dołożyć wszelkich starań, aby spełnić marzenie Patrycji. Mamy nadzieję, że pomogą nam Państwo spełnić to niezwykłe marzenie.
Jeżeli chcesz pomóc w spełnieniu tego marzenia skontaktuj się z nami:
- emailem pod adresem opole@mammarzenie.org
spełnienie marzenia
2012-10-21
Niedziela już od rana miała być pracowita, gdy wyjeżdżaliśmy o 10 przewidywaliśmy, że marzenie, które mamy spełnić będzie nas kosztowało masę czasu. Około godziny 13 dojechaliśmy do Kościelca- rodzinnej miejscowości naszej Marzycielki Patrycji. Praktycznie od razu wzięliśmy się za budowę drewnianego placu zabaw, który był marzeniem dziewczynki. Pod czujnym okiem Marzycielki i Jej siostry cała ekipa zgromadzona na miejscu wzięła się za ciężką pracę. Patrycja była bardzo podekscytowana i szczęśliwa, że właśnie powstaje Jej wymarzony plac zabaw. Po kilku godzinach skręcania i przybijania, na podwórku stanął drewniany domek a obok niego huśtawki i zjeżdżalnia. Patrycja była tak zadowolona, że od razu jak tylko było to możliwe zaczęła oglądać swój własny plac zabaw z każdej strony, sprawdziła czy wszystko jest jak należy, czy huśtawki dobrze działają a w domku jest wystarczająco dużo miejsca do zabawy. Wtedy właśnie na twarzy dziewczynki pojawił się szczery i radosny uśmiech. Mimo że już robiło się co raz ciemniej dziewczynki jeszcze chciały się bawić. Gdy zrobiło się już ciemno, pozostawiliśmy naszą Marzycielkę bardzo szczęśliwą i zadowoloną z nowym, własnym placem zabaw.
Marzenie zostało zrealizowane dzięki środkom z Wielkiej Charytatywnej Gali Fundacji Mam Marzenie 2011 i wpłatom „Pomagaczy" na portalu sie pomaga.pl oraz firmie OBI w Opolu.
Dziękujemy!