Moim marzeniem jest:

laptop z dotykowym ekranem, koniecznie różowy

Nicola, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2011-10-22

Na pierwsze spotkanie z Nicolą poszliśmy z blokiem, kredkami i lalką Barbie co to miała na celu pierwsze lody przełamać. Niestety złe samopoczucie naszej Marzycielki pokrzyżowało nam plany i ani lodów nie przełamaliśmy ani marzenia nie poznaliśmy. Nic jednak straconego bo umówiliśmy się na kolejne spotkanie, już w domu i wtedy już na pewno się uda :)

spotkanie

2011-11-13

 

To już nie pierwsze spotkanie z Nicolą. Choć pierwsze w takim składzie, gdzie ciocia Edyta i wujek Marcin wędrują na koniec świata w odwiedziny naszej nowej Marzycielki.  NowejStarej Marzycielki bo spotkanie to nie pierwsze i nie ostatnie. .... żyje w świecie (bez)troski. Bez!troski gdzie rodzice stawiają wszystko, aby ich pociecha jak najmniej dotkliwie przeszła przez okres choroby. Troski! - gdzie zbyt mała osóbka, nie zdaje sobie sprawy z rzeczy dookoła zachodzących, jedynie podświadomie wyczuwa, że to nie tak być powinno, że szpital staje się drugim domem. Ciocia Edyta ku zdziwieniu rodziców i wujka Marcina, świetnie odnalazła się w księżniczkowym świecie ... . Zabaw i harców było co niemiara. Chowanych rodziców po kontach bez liku. Wyliczanek, zgadywanek i podskoków. Ciężko zliczyć. Ciężko też doczekać się następnego spotkania, ponieważ dobra zabawa i rozkojarzenie wzięło górę, a co za tym idzie, nie udało się usłyszeć wymarzonego Marzenia. Kolejne spotkanie niezbędne. Kolejne harce niezmiernie wyczekiwane! 

spotkanie

2012-01-21

Kolejne spotkanie z małą Nicolą odbyło się w szpitalu, ale mimo to dziewczynka była w dobrym nastroju do zabawy z nami. Mają przygotowała dla niej niespodziankę w postaci ulubionej świnki Peppy, która dosłownie zaraziła nas chrumkaniem, z pewnością po szpitalu krążyły plotki, że Nicolę odwiedziły świnki. Do zabawy włączyła się mała sąsiadka Nicoli, która równie ochoczo chrumkała. Nadszedł czas, aby zapytać o to jedno, najważniejsze Marzenie, bo podobno Nicola była już gotowa, aby nam o nim opowiedzieć. Co to jest? Nasza Marzycielka opisała to mniej więcej w ten sposób, iż można na tym rysować paluszkiem, malować, bawić się. Dodatkowo można oglądać bajki (Świnkę Peppę oczywiście!), grać i inne przyjemne rzeczy! Z małą pomocą babci i mamy wywnioskowałyśmy, że jest to laptop z dotykowym ekranem, taki który można postawić na stole, odwrócić i rysować jak po kartce papieru. Ach, no i zapomniałam dodać, że kolor różowy, Nicola jak każda mała Księżniczka bardzo go lubi[;
Z tego powodu, że świetnie nam wszystkim się razem bawiło bardzo ciężko było się rozstać, no niestety czas zabawy dobiegł końca, ale następnym razem na pewno sobie to wynagrodzimy!

spełnienie marzenia

2012-05-13

Pomimo, iż ta niedziela nie była najbardziej słonecznym dniem, nic nie stało na przeszkodzie, aby go takim uczynić, trochę w inny sposób. Razem z Elą wybrałyśmy się do wyczekującej nas już od jakiegoś czasu małej Nicoli, ale po kolei… Przypominam, że Marzeniem Nicoli był różowy laptop z dotykowym ekranem Kiedy udało się załatwić wszystko, co było potrzebne do spełnienia Marzenia, umówiłyśmy się na spotkanie. Już od progu Nicolka nas miło witała, oczywiście domyślała się jaki był cel naszej wizyty. Wspólnie stwierdziliśmy, że nie ma co owijać w bawełnę i zabieramy się za rozpakowanie pakunku, który ze sobą miałyśmy. Najpierw ukazała się lalka Barbie, która również była zachwycona następnym prezentem, tak jak Nicola. Nie mogę nie wspomnieć o tym, że podczas spotkania Nicolka ciągle nam dziękowała i nas przytulała! To było dla nas najlepsze zapewnienie, że różowy laptop naprawdę śnił się jej ostatnio po nocach! Myślę, że nawet, gdzieś tam uroniona została malutka łza szczęścia. Po rozpakowaniu laptopa Nicola szybciej niż my ogarnęła jego funkcje (większe umiejętności w tych kwestiach naszych podopiecznych od naszych przestały już nas dziwić). Wreszcie nadszedł czas na wspólną zabawę, co sprawiło nam wszystkim wiele radości. Ciężko było nam się rozstać, ale dobry humor pozostał w nas na dalszą część dnia, ba! Tygodnia! Bardzo serdecznie dziękujemy rodzicom, za tak dobry kontakt i zaangażowanie w Marzenie, a w szczególności dziękujemy sponsorowi – firmie MyNetwork Polska i reprezentującej ją pani Edycie , która również wykazała niesamowite zaangażowanie i włożyła mnóstwo serca w spełnienie Marzenia malej Nicoli. Mamy nadzieję, że jeszcze nieraz się spotkamy! Uwielbiamy takie Marzenia i spełniania![;