W słoneczne, sobotnie przedpołudnie wyruszyłyśmy na spotkanie naszej małej Marzycielki. Weronika jest 6-cio letnią fanką kreskówki opowiadającej o losach Scooby-Doo, a także wszystkich bajek i filmów Walta Disneya.

Gdy tylko weszłyśmy do mieszkania, Weronisia, wraz z rodzicami, powitała nas promiennym uśmiechem. Ponieważ Marzycielka we wrześniu idzie do zerówki, jako powitalny prezent dostała od nas zestaw szkolny – oczywiście opatrzony wizerunkiem Scooby-Doo i bajkę Aladyn na DVD. Po krótkiej rozmowie z Weroniką i rodzicami, zaczęłyśmy oglądać zdjęcia z nadmorskich wakacji, na których to była nasza Marzycielka. Z opowiadań dowiedziałyśmy się, że największą atrakcją dla Weroniki był Park Rozrywki, który co dzień odwiedzała.

Później po obejrzeniu książki o psach, które okazały być się kolejną wielką pasją Weroniki zaczęłyśmy rozmawiać o marzeniach...  poprosiliśmy ją o narysowanie tego jedynego marzenia. Weronika długo zastanawiała się nad swoim największym, aż w końcu na kartce pojawiła się urocza Myszka Miki, a tuż potem padły słowa: „Chcę się spotkać z nią w Disneylandzie”- powiedziała Weronisia.

Niedługo potem pożegnałyśmy się z Weroniką i jej rodzicami. A więc Myszko Miki, szykuj się na spotkanie z naszą małą Marzycielką!

Relacja:

Marzenie Weroniki po długim oczekiwaniu spełniło się. Byliśmy trzy dni w Paryżu z czego jeden cały dzień spędziliśmy w Disneylandzie. Cudowny był ten jeden dzień w karanie baśni. Zwiedziliśmy Wieżę Eifla, Luwr, Cmentarz Pere -Lachaise, manufakturę perfum Fragonard i wiele innych ciekawych miejsc. Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni, mimo że nie zdołaliśmy zwiedzić całego Disneylandu. 


Relacja: Sponsor