Moim marzeniem jest:

Komputer stacjonarny do gier

Albert, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Łódź

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Maxhurt Sp. z o.o. w Rogowcu

  • Zespół Szkół w Uniejowie

pierwsze spotkanie

2011-10-31

W poniedziałkowe popołudnie udaliśmy się z Marcelem w moje rodzinne strony, aby poznać gimnazjalistę Alberta.  Dotarcie na miejsce sprawiło nam trochę trudności, mimo znanej okolicy. Kręte drogi i wąskie uliczki oraz życzliwe wskazówki mieszkańców Spycimierza doprowadziły nas do domu chłopca. W bramie przywitała nas Mama, a w domu czekał nieśmiały, ale  bardzo podekscytowany naszym spotkaniem Marzyciel.

Krótka rozmowa pokazała, ze Albert jest ekspertem w dziedzinie informatyki i pasjonuje się grami komputerowymi, dlatego szybko znaleźli wspólny język z Marcelem. Ciężko było mi się wdrożyć w temat, ponieważ nie mam pojęcia o nowinkach technicznych, dlatego plotkowałam sobie z Mamą i pałaszowałam świeżo wyciągnięte z pieca ciasto.

Jednak i ja znalazłam wspólny temat z Albertem, ponieważ wybiera się on do liceum, którego jestem absolwentką, dlatego mogłam opowiedzieć mu o nauce w murach tej szkoły.

Marzenie Alberta nas nie zaskoczyło. Jak Państwo myślicie? Oczywiście jest to... komputer stacjonarny o parametrach spełniających wymogi gier.

Nie pozostaje mi nic innego jak prosić o pomoc w spełnieniu Marzenia młodego Informatyka.

spełnienie marzenia

2011-12-23

Grudniowy dzień, mało przypominające o zbliżających się Świętach, towarzyszył nam w podróży do Uniejowa. W zasadzie gdyby nie reklamy Coca Coli z Mikołajem można by śmiało przyjąć iż mamy spóźnioną jesień. Tymczasem pędzimy na wyznaczone miejsce spotkania z Gosią i Panią Małgorzatą Komajdą – dyrektor Zespołu Szkół w Uniejowie.

Dotarliśmy niemal bez problemu, po chwili wyczekiwania byliśmy już w komplecie i wspólnie ruszyliśmy bezpośrednio do naszego Marzyciela - Alberta. Istotny element zaskoczenia był trudny do osiągnięcia, gdyż parkujące przed posiadłością samochody i wysiadające z nich postacie ze stosem paczek były widoczne chyba z każdego okna domu. Piramidka pakunków przewiązana ogromną kokardą wyraźnie sugerowały, iż obrabowaliśmy Świętego Mikołaja.

Nie musieliśmy specjalnie tłumaczyć w jakim celu przyjechaliśmy, Marzyciel doskonale zdawał sobie sprawę co skrywają wtaszczone paczki. Oczami wyobraźni już pewnie hulał po rozległych polach bitwy w najnowszej grze Battlefield, a przyniesiony przez nas sprzęt miał między innymi to umożliwić. Mama poczęstowała nas wspaniałymi ciastami, herbatą, kawą – na brak słodkości narzekać nie mogliśmy. Dość szybko nadeszła pora byśmy sfinalizowali nasze spotkanie uroczystym wręczeniem Dyplomu Marzyciela, zrobili pamiątkowe zdjęcia i przyszło nam pożegnać się zostawiając Marzyciela w dobrym świątecznym humorze. Mamy nadzieję iż te święta będą naprawdę wyjątkowe.

 

 

Dziękujemy za pomoc w realizacji marzenia Zespołowi Szkół w Uniejowie oraz firmie "Maxhurt" Sp.z o.o. w Rogowcu!!!