Nasze pierwsze spotkanie z Miłoszem odbyło się w niedzielę 22 maja podczas organizowanej przez Fundację Mam Marzenie Ogólnopolskiej Akcji Zbiórki Krwi „Krwiobieg".

Pośród wielu atrakcji przewidzianych dla dzieci było również malowanie twarzy farbami. Miłosz zażyczył sobie wymalowanie na swojej twarzy piłki nożnej. Od razu można było się domyślić, że największą  pasją Miłosza jest właśnie piłka nożna.

Aby porozmawiać o marzeniu Miłosza poszliśmy z jego rodzicami i siostrą do kawiarni na Krakowskim Przedmieściu, tuż obok obywającej się akcji „Krwiobieg".

Miłosz to bardzo miły i rezolutny chłopiec. Opowiadał nam, że bardzo dużo wolnego czasu spędza na boisku piłkarskim grając w piłkę nożną.

Nasz marzyciel zdecydował, że jego największym marzeniem jest otrzymanie stroju piłkarza Real'u Madryt. Wymienił wszystkie dodatki jakie chciałby dostać, a mianowicie: korki wkręty, getry, ochraniacze i piłkę w niebieskie gwiazdy, a także frotkę na nadgarstek do wycierania potu podczas walecznych meczów piłkarskich.

Miłosz miał ze sobą karty przedstawiające piłkarzy, dzięki którym jeszcze łatwiej było nam ustalić o jakim stroju marzy.

Gdy wracaliśmy z kawiarni na akcję „Krwiobieg" widać było, że pasją Miłosza jest piłka nożna, gdyż od razu zaczął grać w piłkę, która była dostępna dla dzieci na akcji „Krwiobieg".

W czwartek 23 czerwca pojechaliśmy na drugie spotkanie z naszym

marzycielem Miłoszem. Tuz po pierwszym spotkaniu, które miało miejsce  podczas akcji zbierania krwi na Krakowskim Przedmieściu, Miłosz dostał w  prezencie strój piłkarski o którym marzył.

 Czasem marzenia spełniają się nawet bez naszego udziału  -  tym lepiej bo dzięki temu Miłosz ma szanse na spełnienia swojego drugiego wielkiego marzenia. Chłopiec poza graniem w piłkę uwielbia grać na komputerze. Tak jak wielu marzycieli Miłosz chciałby urozmaicić sobie pobyty w szpitalu, kiedy jesz z dala od domu i przyjaciół. Dlatego nowym wielkim marzeniem Miłosza jest laptop do gier .

 Podczas naszego spotkania Miłosz pokazywał nam swoje ulubione gry komputerowe, których ma całkiem pokaźna kolekcję.

Laptop sprawi mu wiele  radości i przede wszystkim pozwoli oderwać się chłopcu od szpitalnej monotonnej rzeczywistości. Miłosz jest chłopcem pełnym energii, zdecydowanym i bardzo bystrym! Jest świetnym w tym co robi bez znaczenia, czy jest to piłka nożna czy granie na komputerze.

 Podczas pierwszego spotkania Miłosz długo zastanawiał się co jest jego największym marzeniem. Tym razem wiedział już na 100% procent, że  najbardziej potrzebny jest my właśnie laptop :)

Serdecznie prosimy o pomoc w spełnieniu marzenia Miłosza

   Spełnienie marzenia Miłosza odbyło się bardzo uroczyście podczas, organizowanego przez Fundację Mam Marzenie, III-go Ogólnopolskiego Dnia Marzeń w szkole podstawowej nr 341 na warszawskim Bemowie.

   Dla Miłosza, spełnienie jego marzenia w tym dniu było ogromną niespodzianką. Jadąc z mamą na Dzień Marzeń do W-wy nie spodziewał się, że właśnie w tym dniu otrzyma swój wymarzony laptop.

   Gdy Miłosz odbierał na scenie laptopa widać było na jego buzi wielką radość i wzruszenie. Po obejrzeniu wymarzonego prezentu, Miłosz rzucił się w wir mnóstwa atrakcji przygotowanych dla dzieci w tym dniu. Świetnie radził sobie budując wieżę ze skrzynek - jedna z atrakcji przygotowanych przez Straż Pożarną, wziął udział w karaoke, no i przede wszystkim szalał na motorze (jako pasażer J) z nowymi przyjaciółmi z Yamahy.

   Miłosz również na scenie poczuł się jak ryba w wodzie i dzielnie pomagał naszym wolontariuszkom w rozdawaniu dyplomów z podziękowaniami dla osób zaangażowanych w przygotowanie ODM.

Na koniec obchodów ODM, Miłosz wraz z innymi dziećmi wysłał swoje kolejne marzenie J na baloniku do nieba.

  Kochany Miłoszku cieszymy się bardzo, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie w tak szczególnym dniu jakim jest Ogólnopolski Dzień Marzeń!

Ogromne podziękowania składamy Pani, która była sponsorem marzenia Miłosza!