Moim marzeniem jest:
spotkanie
2011-10-15
Trochę czasu upłynęło, zanim Marcin i ja spotkaliśmy się w końcu u niego w domu. Zastałam go za komputerem, kręcącego filmik dla innych graczy o tym jak grać w jedną z jego ulubionych gier. Marcin jest prawdziwym ekspertem w tej dziedzinie i potrafi wszystko dokładnie wyjaśnić. Zdradził mi też, iż w przyszłości widziałby siebie pracującego dla jakiegoś czasopisma komputerowego. Ja myślę, że z jego wiedza mógłby spokojnie robić to już teraz.
Zapytany o to czy wybrał sobie kategorię marzenia, Marcin przyznał, że nie bardzo przychodzi mu do głowy osoba, którą chciałby się stać na jeden dzień. Natomiast chciałby albo dostać konsolę Play Station 3 albo pojechać do Eurodisneylandu. Potrzebuje jeszcze jedynie chwili do namysłu o czym marzy bardziej.
spełnienie marzenia
2012-01-07
Mieliśmy się wstępnie spotkać w domu, ale wyszło tak, że pojechałyśmy do szpitala. Marcin rozpakował swoją wymarzoną konsolę Play Station 3 z wielką atencją i namaszczeniem, wyjaśniając nam, iż później chciałby móc wszystko tak samo z powrotem zapakować na czas przewozu do domu. Zakładamy, że o samej konsoli wiedział co najmniej tyle samo co jej producent. Wyjaśnił nam do czego służy każda część, każdy kabelek, każde wejście i każdy przycisk; opowiedział też co można alternatywnie do konsoli podłączyć, nie otwierając nawet torebeczki z pokaźnych rozmiarów instrukcją obsługi. Doskonale znał też od strony teoretycznej obie gry które dostał - Little Big Planet 2 i Battlefield 3- oraz o ich producentów i wersje konkurencyjne. Niestety nie mieliśmy jak podłączyć i wypróbować konsoli w szpitalu, ale nie mamy wątpliwości, że tak jak Marcin nikt inny sobie nie poradzi, a już na pewno nie my...