Moim marzeniem jest:

Laptop do gier z dostępem do internetu

Marcin, 13 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2011-09-30

 

W piątkowe przedpołudnie wybraliśmy się z Krystianem do DSK w Lublinie, by poznać naszego nowego Marzyciela - Marcina. Chłopak jest bardzo wesoły, interesuje się komputerami, grami komputerowymi, szczególnie strategicznymi, lubi także czytać książki kryminalne i sensacyjne. Jako lodołamacz Marcin dostał od nas kartę SD, pendrive i magazyn sportowy. Po dłuższej rozmowie nasz Marzyciel zdradził nam, że marzy o nowym laptopie, dzięki któremu będzie mógł grać w ulubione gry komputerowe. Marcin opowiedział nam o ulubionych grach i dlaczego tak je lubi, porozmawialiśmy także o filmach i książkach, które lubi. Marzenie awaryjnego Marcin nam nie powiedział, . Z Mamą Marcina wypełniliśmy formularze. W szpitalu odwiedziliśmy także innych Podopiecznych i umówiliśmy się na kolejne spotkania.

Relacja: Anna D.

 

spełnienie marzenia

2011-11-08

I przyszedł czas na kolejne spotkanie z naszym Marzycielem, tym razem wybraliśmy się do DSK aby spełnić marzenie Marcina. Razem z Krystianem odwiedziliśmy chłopca jeszcze w szpitalu, już z wypisem w ręku. Widać było, że nasze przyjście sprawiło mu wielką radość. Tym razem przynieśliśmy olbrzymie, oczywiście zielone pudło. Marcin chętnie rozpakował prezent. Wymarzony laptop szybciutko został uruchomiony i przetestowany. Dodatki do komputera, czyli gry komputerowe okazały się strzałem w dziesiątkę – chłopiec otrzymał najnowszą wersję ulubionej gry, która jak nam powiedział dzień wcześniej miała światową premierę. Marcin bez większych problemów uruchomił wszystkie potrzebne aplikacje i posprawdzał ustawienia. Widać było, że prezent jest trafiony i Marzyciel będzie mógł dzięki niemu realizować swoje pasje. Ponieważ nasze odwiedziny zbiegły się w czasie z imieninami Marcina, jego Mama przygotowała pyszny sernik. Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcia i dumni i szczęśliwi, że mogliśmy Marcinowi sprawić tyle radości, opuściliśmy szpital.

„Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat.”

Janusz Korczak