Moim marzeniem jest:
Osoba prywatna i Rodzinny Dom Dziecka
pierwsze spotkanie
2011-06-16
W gorące czerwcowe popołudnie wraz z Kasią i Agą wybrałyśmy się na pierwszą wizytę do naszej Marzycielki. Mimo zatłoczonego miasta w bardzo szybkim czasie dotarłyśmy do szpitala przy ulicy Spornej, w którym leży Natalka. Na oddział z małą pomocą pracownika szpitala trafiłyśmy bez większych problemów. Na sali powitał nas promienny uśmiech Natalki, oraz rodzice. Lodołamacz jaki wybraliśmy z pomocą taty Marzycielki okazał się strzałem w dziesiątkę. Okazało się, że Natalia jest bardzo dobrą uczennicą, a jej ulubionymi przedmiotami są m. in. matematyka i geografia. Podczas rozmowy z marzycielką i jej rodzicami dowiedziałyśmy się, że przez cały okres pobytu w szpitalu, Natalii towarzyszy mama, która w każdej chwili jest gotowa wspierać córkę w walce z chorobą. Wizyta przebiegała bardzo miło, ale na twarzy Natalki zauważyłyśmy zmęczenie. Dlatego musiałyśmy przejść do celu naszej wizyty. Podpytując dziewczynkę o marzenia dowiedziałyśmy się, że Tatuś wyremontował pokój i jej największym marzeniem jest chęć posiadania nowych mebli do pokoju. Aby spełnić to marzenie Tatuś Natalki przesłał nam zdjęcia i wymiary pokoju oraz wzór mebelków, które najbardziej podobają się dziewczynce. Mamy nadzieję, że uda nam się umeblować pokoik przed powrotem Natalii, tak aby mogła nabierać sił w swoim wymarzonym pomieszczeniu.
Jeśli ktoś chce pomóc w spełnieniu marzenia Natalki, prosimy o kontakt.
spełnienie marzenia
2011-10-16
Tak, tak te zdjęcia poniżej są dowodem na to, że kolejne marzenie jest spełnione. Tym razem droga poprowadziła nas do Natalii. Jej wielkim marzeniem były nowe meble do nowego, bardzo ładnego różowego pokoju.
Nasi koledzy dostąpili już przyjemności poznania Natalii i jej całej rodziny, ale traf chciał, że nikt z pierwszej wizyty nie był wstanie uczestniczyć przy drugim spotkaniu. Zatem pojawiła się szansa dla naszej trójki w składzie Asia, Edyta i ja, aby poznać naszą marzycielkę. Nasze zadanie sprowadziło się jedynie do oficjalnego wręczenia dyplomu ze względu na to, że do naszej Natalii w tygodniu zapukała cała ekipa montażowa właśnie z wymarzonymi mebelkami! Był tam również obecny nasz kolega Marcel, który dzielnie pomagał w przekształceniu dużej ilości pudeł w zestaw naprawdę cudownych mebli. Niestety Natalia nie była obecna pod czas tej wizyty i stąd też konieczność pojawienia się ponownie naszej trojki. Towarzyszyła nam przecudowna Madzia, której z tego miejsca chcę bardzo podziękować, za zaangażowanie i za niesamowitą energię, którą wniosła myśl, że na długo do naszego jak i Natalii serca.
Po przyjeździe na miejsce połączyliśmy siły z Magdą i wspólnie powitaliśmy Natalię. Oczywiście po przywitaniu każdy z nas chciał na własne oczy zobaczyć jak wygląda nowy pokój. Trzeba przyznać, że Natalia ma świetny gust, bo pokój wraz meblami był cudowny! Aż się nie chciało wychodzić. Zdjęcia oczywiście są poniżej więc każdy będzie mógł zobaczyć co to za cudo… tylko proszę nie kopiować to jest styl zastrzeżony przez Natalię! W prezentacji pomagał młodszy brat Piotrek. Urodzony prestidigitator! Oczywiście nastąpiło oficjalne wręczenie dyplomu spełnionego marzenia, zdjęcia, a później to już opowieści, poznawanie się i wygłupy! To był naprawdę bardzo przyjemny dzień. Tym bardziej, że po raz kolejny udało się umieścić uśmiech na i tak już bardzo roześmianej buzi. Natalio dziękujemy że mogliśmy Cie poznać i pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć!