Moim marzeniem jest:

Aparat fotograficzny

Krystian, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Goście weselni Janki i Macieja Kowalskich i Gimnazjum nr 12 w Poznaniu

pierwsze spotkanie

2011-06-18


W sobotę 18 czerwca  docieramy do domu Krystiana. Bramę otwiera tata. Po podwórku kręcą się psy, za płotem szczeka
bernardyn. W domu w weekendowe popołudnie atmosfera rodzinna. Krystian ma trzy starsze siostry, ale dwie właśnie wyjechały.
Zostajemy zaproszone do pokoju piętnastolatka.

 

Krystian dostaje w prezencie od nas gry komputerowe zakupione zgodnie z jego zainteresowaniami - jedna o tematyce piłkarskiej, druga o wyścigach samochodowych. Chłopiec pochwala wybór. Tych gier jeszcze nie zna. Trochę rozmawiamy o zainteresowaniach, o szkole, o marzeniach. Z przedmiotów szkolnych najbardziej lubi geografię, fascynuje go odwiedzanie nowych miejsc. Bardzo dobrze wspomina wyjazd do Zakopanego, kiedy to zakochał się w górskich pejzażach. Mówi, że może kiedyś odwiedzi Norwegię, bo dużo już słyszał o urodzie tamtejszych krajobrazów. W ogóle chłopiec bardzo lubi kontakt z przyrodą. Póki żył dziadek, miał z kim wędkować w pobliskim jeziorze.

 

Krystian jest poważny, zrównoważony, szczery i otwarty. Raczej wie, czego chce, ma dość sprecyzowane zainteresowania i oczekiwania. Opowiadamy o kategoriach marzeń. Krystian jest zorientowany, na czym polega działalność naszej Fundacji. Wiemy na pewno, że potrafi czerpać radość z obcowania z przyrodą, a jego wyprawy w świat zostały właśnie zapoczątkowane fascynacją tatrzańskim krajobrazem. Chciałby jeszcze móc  to wszystko, co zobaczy, utrwalić przy pomocy dobrego sprzętu, aby wracać do wspomnień i dzielić się nimi. Mówimy, że to świetne hobby dla kogoś, kto potrafi zachwycić się przyrodą. Zostawiamy Krystiana w jego pokoju z trzema białymi kartkami i kredkami.

 

Gdy wracamy po rozmowie z rodzicami, chłopiec właśnie kończy trzeci rysunek. Na pierwszym miejscu na liście marzeń znajduje
się aparat fotograficzny, na drugim góry w Norwegii. Na trzeciej kartce widnieje postać wędkarza. Nasz Marzyciel komentuje
ten rysunek, że przydałby się dobry sprzęt wędkarski. Mamy więc komplet marzeń.

 

Relacja: Lonia

spełnienie marzenia

2011-09-19


Krystian powitał nas w świetnej formie, zniknęła poszpitalna bladość. Parę dni temu wrócił z wakacji w górach. Dużo przebywał na świeżym powietrzu zdobywając razem z rodzicami zakopiańskie szczyty. Jego marzenie, aparat fotograficzny, zapakowany był  w wiele  kartoników. Nasz marzyciel długo rozpakowywał, kompletował,  posługując się instrukcją. Troszeczkę pomagał mu tata, też pasjonat fotografowania. Wokół nich babiniec:  trzy siostry Krystiana, mama , no i my trzy wolontariuszki.

 

Baterie się ładowały. Wreszcie cały sprzęt był gotowy. Aparat na stelażu.  Nasz marzyciel lubi obserwować przyrodę , dlatego koniecznie stelaż, aby nie mdlały ręce przy robieniu zdjęć owadom , ptaszkom i innym ruszającym się zwierzątkom, które wypatrzy. Żegnając się , umówiłyśmy się z Krystianem, że prześle nam swoje pierwsze zdjęcia, oczywiście te , z których będzie zadowolony. Życzymy ciekawych, udanych zdjęć !



Relacja: Mirka