Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2011-04-16
O czym może marzyć 8-letnia dziewczynka? Mamy nadzieję, że dowiemy się tego podczas wizyty u Martynki.
Do samochodu pakują się Aga, Ala, Tomek i Daria. Zastanawiamy się kogo poznamy tym razem. Jaka jest Martynka? Czym się interesuje? Co lubi najbardziej?
Dojeżdżamy na miejsce Martynka jest troszkę onieśmielona, ale oczka rozświetlają jej się na widok prezentów. Razem z siostrą odpakowują podarunki - wąchamy pysznie pachnące żele do kąpieli i zastanawiamy się, czy dziewczynki upieką dziś sernik, do którego składniki właśnie otrzymały ...
Zastanowić musimy się jeszcze nad najważniejszą sprawą - nad marzeniem Martynki. Dziewczynka nadal niewiele mówi, więc wspomagamy się specjalnie stworzoną dla potrzeb rozpoznawania marzeń grą. Po kolei losujemy zdania, które Martynka ma dokończyć: „Chciałabym spotkać się z...", „Chciałabym zobaczyć....", „Chciałabym odwiedzić..." itp. Nasze kategorie marzeń: zobaczyć, spotkać, zostać - nie budzą w Martynce większych emocji, dopiero gdy pada hasło „Chciałabym dostać...", Martynka uśmiecha się nieśmiało i mówi RÓŻOWEGO LAPTOPA.
Rozmawiamy jeszcze chwilkę z Martynką, ale widzimy, że dziewczynka jest bardzo zmęczona, cały czas ziewa i przeciera oczka, które uśmiechają się jednak, gdy pada słowo „laptop". Martyna miała dużo wrażeń, nagle tyle osób ją odwiedziło, a do tego jeszcze ogólne zmęczenie dało się we znaki. Żegnamy się więc z rodziną, dając Martynce możliwość odzyskania sił, a sami - pełni energii - zaczynamy myśleć nad możliwością realizacji marzenia o różowym laptopie.
spotkanie
2012-04-19
To już drugie spotkanie Martynki z wolontariuszami FMM. Pierwszym marzeniem dziewczynki był różowy laptop. Działaliśmy prężnie by je zrealizować, jednak okazało się, że Marzycielka dostała już komputer od swojej szkoły. Ten miły gest przyjaciół ze szkoły sprawił, że trzeba było zmienić marzenie. Tym razem na spotkanie z dziewczynką pojechałyśmy we dwójkę. Po małych problemach z odnalezieniem mieszkania i pomocy miłej sąsiadki dotarłyśmy na miejsce. Martynka była trochę zawstydzona i onieśmielona. Lecz gdy z pomocą mamy powiedziała nam o swoim marzeniu jej uroczą twarz rozpromienił uśmiech, a oczy aż się zaświeciły. Martynka marzy o spotkaniu z aktorami z serialu „Pierwsza miłość”. Szczególnie chciałaby poznać Marysię, Kingę, Pawła i Artura. Na to spotkanie chciałaby pojechać razem z mamą i siostrą. Pełne pozytywnych wrażeń po spotkaniu z Martynką, jej sympatyczną i energiczną mamą oraz babcią wyruszyłyśmy w drogę powrotną. Droga upłynęła nam na obmyślaniu planu jak najszybciej skontaktować się z aktorami by móc zrealizować marzenie naszej sympatycznej Marzycielki.
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu marzenia Martynki, skontaktuj się z nami:
spełnienie marzenia
2012-07-28
Sobota, 28 lipca ma być dniem, w którym spełni się największe marzenie naszej Marzycielki Martynki. W upalny poranek podjeżdżamy pod dom bohaterki całej wyprawy, która w pełnej gotowości i towarzystwie swojej rodziny czeka na nas na podwórku. Razem z Martynką do naszego samochodu wsiada jej mama Jola i siostra Natalka. Cel podróży? Bielany Wrocławskie, a dokładniej główna siedziba spółki ATM Group - producenta wielu popularnych seriali. Martyna jest wielką fanką „Pierwszej Miłości", czyli jednej z najbardziej znanych produkcji ATM-u. To właśnie plan tej telenoweli nasza Marzycielka pragnęła odwiedzić, by na żywo zobaczyć „w akcji" swoich ulubionych aktorów. I nareszcie nadszedł dzień, kiedy jej marzenie miało się spełnić.
Po godzinie jazdy docieramy na miejsce, gdzie wita nas Pani Magda- nasza przemiła przewodniczka po filmowym świecie. Na początek Martynka dostaje powitalną paczkę, a w niej mnóstwo zdjęć i plakatów, które posłużą jako miejsce na autografy. Nasza mała Marzycielka od pierwszych minut jest bardzo przejęta i chyba nie do końca wierzy, że jej marzenie właśnie zaczyna się spełniać. Ruszamy zwartą grupą za Panią Magdą, zwiedzać serialową krainę. Najpierw Martynka ma szansę podglądnąć jak pracują aktorzy, statyści i ekipa techniczna, podczas kręcenia jednej ze scen. Dzięki temu mała Marzycielka osobiście poznaje Miśka Koterskiego, czyli serialowego „Kaśkę". Jest czas na autografy i wspólne zdjęcie. Później kolejna niespodzianka- na planie pojawia się Aleksandra Zienkiewicz, odtwórczyni roli Kingi, jednej z ulubionych bohaterek Martyny. Pani Ola w towarzystwie profesjonalnego fotografa oprowadza nas po planie filmowym. Marzycielka odwiedza zaaranżowane mieszkania, przygląda się rekwizytom i „od kuchni" poznaje tajniki sztuki filmowej. Serialowa Kinga dokłada kolejny autograf do kolekcji, a my ruszamy do garderoby. To istnie kobiece miejsce - mnóstwo tu sukienek, przeróżnych strojów i kapeluszy. Odwiedzamy aż 3 takie pomieszczenia a dawka wrażeń jest na tyle duża, że robimy krótką przerwę na drzemkę :) Martynka regeneruje siły, potem pobudka i smaczny obiad. Kolejny etap to wizyta w charakteryzatorni. Marzycielka oddaje się w ręce charakteryzatorki, która serwuje jej profesjonalny makijaż. Po tej wizycie Martyna wygląda jak prawdziwa gwiazda filmowa! Pozostaje więc tylko wyruszyć z powrotem na plan. Tu kręcona jest kolejna scena, jak się okazuje nasza Marzycielka również weźmie w niej udział. Główni aktorzy - Aneta Zając, Mikołaj Krawczyk i Michał Czernecki - przyszykowali dla niej nie lada atrakcję. Obserwujemy przygotowania do zdjęć - statyści gotowi, aktorzy powtarzają teksty, ostatnie uwagi reżysera... Cisza na planie! Kamera! Akcja! Do serialowego baru wchodzą Marysia i Hubert, spotykają tam Pawła, rozmawiają o umówionym spotkaniu, wszystko zgodnie ze scenariuszem... Ale co to? Te dialogi jakieś dziwne... „Co tam masz? A to prezent... A dla kogo? Dla Martynki? A gdzie jest Martynka?". I tu niespodzianka - aktorzy przygotowali dla naszej Marzycielki specjalny upominek. Martyna trafia przed kamerę i z rąk aktorskiej trójki odbiera śliczny naszyjnik :) Łzy wzruszenia mamy i gorące brawa całej ekipy dowodzą, że to naprawdę niezwykły moment.
Po chwili aktorzy wracają do pracy i kręcą właściwą scenę. Później Martyna spotyka się z filmową Sabiną, czyli Urszulą Dębską. Czas na ostatnie pogawędki, zdjęcia i autografy. Pełen wrażeń dzień powoli dobiega końca, żegnamy się z aktorami, Panią Magdą i siedzibą ATM-u, by po chwili wyruszyć w drogę powrotną. W samochodzie Martynka znów zasypia - znak, że emocji nie brakowało :)
Szczególne podziękowania należą się całej ekipie ATM Group, a szczególnie Pani Magdzie, która włożyła w naszą wizytę mnóstwo wysiłku i serca. Dziękujemy za nieocenioną pomoc w organizacji tego ważnego dla Martynki i jej rodziny dnia.