Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2011-04-16
Bartosza odwiedziliśmy w domu w sobotę .Ten nieśmiały chłopiec szybko zdobył nasze serca. Naszym prezentem -lodołamaczem był pad do gier na PC. Mieliśmy dobre informacje od mamy, więc niespodzianka wywołała na twarzy Bartka uśmiech. Krótka informacja o tym, co to są marzenia i kredki poszły w ruch. Bartek jest fanem piłki nożnej, więc szybko powstał rysunek z piłkarzami i nawet jeden z zawodników był podpisany „LEO MESSI „, był też człowiek czynu, czyli strażak oraz wielki telewizor. Marzyciel wyjaśnił ze jego marzeniem jest duży telewizor, który by wisiał w jego pokoju na ścianie. Powiedział ze mógłby oglądać mecze. Po tak ciężki pracy przyszedł czas relaksu .Bartek zabrał Sylwie i Huberta na spacer po podwórku oraz pokazał im swoje ukochane zwierzęta. Mama natomiast pokazywała Bartka trofea piłkarskie.
Niestety czas biegł nieubłagalnie i nadszedł czas pożegnań, ale mamy nadzieje ze wkrótce się spotkamy.
Jeśli chcesz pomóc w realizacji marzenia prosimy o kontakt ;
Monika Piaskowska
515 199-630
monika.piaskowska@mammarzenie.org
spełnienie marzenia
2011-06-18
O godzinie 9 wyruszamy z Gorzowa do niewielkiej miejscowości pod Lesznem - Czacz, znanego wśród wszystkich miłośników używanych mebli. Jednak to nie starocie są powodem naszego wyjazdu do tej wsi, ale fakt, że mieszka tu nasz Marzyciel- Bartek, któremu wieziemy wymarzony telewizor.
W drodze do domu Marzyciela zatrzymujemy się na stacji benzynowej, aby przebrać się w efektowne stroje zwierząt. Mimo, że nie są one najwygodniejsze i jest nam strasznie gorąco, to widząc uśmiechniętego Bartka wraz z mamą, która otwiera nam drzwi, zapominamy o wszelkich niedogodnościach.
Bartek rozpakowuje przywiezioną przez nas na specjalnym wózku paczkę i naszym oczom ukazuje się 37 calowy telewizor. Monice udaje się skręcić nowy sprzęt i już po chwili na dużym ekranie pojawia się obraz. Cieszymy się, że Bartek- wielki kibic piłkarski, będzie mógł teraz oglądać mecze w najlepszej jakości!
Podczas, gdy Marzyciel sprawdza możliwości nowego urządzenia, udajemy się na kawę i ciastka z jego rodzicami. Po miłej rozmowie przychodzi czas pożegnania. Kiedy wracamy do samochodu zatrzymują nas dzieci z okolicznych domów, aby zrobić sobie zdjęcia z postaciami zwierząt, za które się przebrałyśmy.
W drodze do Gorzowa podziwiamy zabytki architektury, w tym piękne zamki i cieszymy się z kolejnego spełnionego marzenia!
Za pomoc w spełnieniu marzenia Bartosza ,dziękujemy Pani Agacie Miłostan właścicielce Salonu Sukien Ślubnych Srebrny Anioł, która zakupiła wymarzony telewizor dla naszego marzyciela
Relacja: Daniela i Dorota
Film z realizacji marzenia http://vimeo.com/26530768