Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2011-03-29
W słoneczne, wiosenne popołudnie wybrałyśmy się na pierwsze spotkanie z Kubą do szpitala na Prokocimiu. Chłopiec przywitał nas ciepło wraz ze swoją mamą. Jak się później dowiedziałyśmy
Kuba niecierpliwie czekał na spotkanie z nami już od samego rana.
Na przełamanie pierwszych lodów podarowałyśmy mu grę komputerową, która automatycznie wzbudziła uśmiech na jego twarzy. Jak się okazało chłopiec jest wielkim fanem gier i komputerów, jednak wbrew pozorom to nie laptop czy konsola są jego największym marzeniem...
Po krótkim zapoznaniu Sabina opowiedziała naszemu marzycielowi o życzeniach jakie spełnia fundacja, jednak żadne nie wzbudziło w Kubie tyle entuzjazmu jak ostatnie, które zostało wymienione: ,,co chciałbym dostać". Choć początkowo nieco nieśmiały, na dźwięk ostatniego wyraźnie się rozpromienił i powiedział, iż jego największym marzeniem jest urządzony na zielono pokój, który na niego czeka w nowo wybudowanym domu.
Mamy nadzieję, że uda nam się spełnić marzenie Kuby jak najlepiej i wkrótce znowu się spotkamy!
spełnienie marzenia
2011-09-17
Hej!
Ostatni letni weekend i piękna słoneczna pogoda. Jedziemy spełnić marzenie Kuby- ZIELONY POKÓJ. Skład osobowy może niezbyt liczny, ale bardzo zdeterminowany, żeby Kuba mógł zamieszkać w swoim nowym pokoju. Zieleń ścian okazała się być tak soczyście optymistyczna, że przeszły nam wszelkie stresy związane z pracą zawodową, zakupami i podróżą. Z radością przystąpiliśmy do działań, bo powiem Wam w sekrecie, uwielbiamy urządzać pokoje. Kilka godzin pracy pod czujnym okiem Marzyciela, trochę problemów z instrukcjami mebli i wszystko gotowe...
Kubo, cieszymy się, że udało nam się spełnić Twoje marzenie. Niech Ci ten zielony kolor dodaje sił każdego dnia.
Bardzo dziękujemy sponsorom dzięki którym mogliśmy spełnić marzenie Kuby:
Goście weselni Agnieszki i Karola,
Firma ABRA