Moim marzeniem jest:

Mecz Lecha Poznań i spotkanie z piłkarzami

Mikołaj, 8 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2011-02-19

Jeszcze niedawno  największym marzeniem Mikołaja było spotkanie z Robertem Kubicą. Teraz chłopiec z wielką dojrzałością mówi, że naszego mistrza Formuły 1 należy zostawić w spokoju. Maleńką rekompensatą był otrzymany od nas w prezencie Album Formuły 1.

 

Mikołaj lubi kibicować polskim piłkarzom i skoczkom narciarskim. W czasie pobytu chłopca w szpitalu, oddział odwiedził pan Sławomir Peszko z poznańskiego Lecha. Przeżycie było tak duże, że największym marzeniem Mikołaja jest zobaczenie meczu Lecha na jego macierzystym stadionie oraz osobiste poznanie wszystkich grających piłkarzy. Chciałby wyjść na murawę i z niej zobaczyć trybuny pełne kibiców.

 

Drugim marzeniem zostaje spotkanie z Robertem Kubicą, a następne to obejrzenie skoków narciarskich. My wiemy, że piłkarze Lecha potrafią  z wielką życzliwością gościć naszych marzycieli, a więc  Mikołaju, do zobaczenia na Bułgarskiej!

 

W czasie, gdy Mikołaj rysował  marzenia, oglądałyśmy rewię mody prezentowaną przez lalki Barbi, a zorganizowaną przez 
Karolinę, siostrzyczkę chłopca.

 

Relacja: Mirka

spełnienie marzenia

2011-12-01

 

Marzeniem Mikołaja było poznanie piłkarzy „Kolejarza” i zobaczenie ich podczas meczu. Spełnienie marzenia musieliśmy podzielić na dwie tury. Najpierw w dniu 14 września Mikołaj obserwował trening LECHA. Po zakończeniu treningu nasz marzyciel rozmawiał z piłkarzami. Oczywiście była sesja fotograficzna. Piłkarze LECHA z ogromną sympatią fotografowali się w przeróżnych pozach z marzycielem. Można ją całą oglądnąć pod adresem : LECHNEWS.pl/Galeria:spełnieniemarzenia14września2011. W prezencie od piłkarzy Mikołaj otrzymał piłkę, na której po kolei podpisali się wszyscy obecni zawodnicy. W międzyczasie  poodbijał piłkę z trenerem Jose Mari Bakero, a na zakończenie trzykrotnie wykonał rzut karny na bramkę, której bronił Krzysztof Kotorowski.

 

W piątek 14 października spełniliśmy drugą część marzenia. Mikołaj z rodzicami i siostrą spotkał się najpierw na kolacji ze sponsorami marzenia : uczniami Szkoły Da Vinci oraz p. Bartoszem Bosackim. Wszyscy miło gawędzili nie tylko o piłce nożnej. Mikołaj szybko nawiązał przyjacielski kontakt z rówieśnikami. Potem nowymi kolegami oglądnał mecz Lechitów z Koroną Kielce i…mimo niskiej temperatury powietrza – było naprawdę gorąco!

 

Dziękujemy wszystkim ze Szkoły Podstawowej Da Vinci: uczniom , rodzicom i pani Joli Kończak za pomoc w realizacji tego
marzenia!

Relacja: Mirka