Pierwszy uśmiech Damiana zobaczyliśmy 20 lutego, kiedy zaraz po przywitaniu się, trzynastolatek rozpakował przygotowany dla niego prezent - album z najlepszymi piłkarzami wszechczasów. Informacja, że piłka nożna to pasja Damiana okazała się naprawdę bezcenna i trafiona, widać było, że najbliższe dni Damian poświęci lekturze książki dla kibica. To właśnie wokół piłki nożnej oscylowały prawie wszystkie pomysły na marzenie, jakie miał Damian - Kim chciałby zostać? Oczywiście piłkarzem. A może spotkać się z kimś? Tak, Ronaldo i Messi to bez wątpienia te postaci. Zobaczyć coś? Barcelonę i stadion FC Barcelony. Dostać coś? Piłkę lub laptopa.

Pomysłów było troszkę, nasza ekipa dzielnie wszystko notowała. Ta kartka z propozycjami marzeń... została u Damiana i przyjdzie nam ją wyciągnąć znów za tydzień lub dwa, gdyż trzynastolatek nie mógł zdecydować się, co jest jego największym pragnieniem.

Trzymamy więc kciuki za Damiana i za podjęcie przez niego jak najlepszej decyzji - zastanów się, co uczyni Cię najszczęśliwszym i powiedz nam o tym, kiedy znów przyjedziemy do Ciebie.

Do zobaczenia!

W niedzielne południe we Wrocławiu promienie słońca przebijają się przez chmury. Na ulicach duży ruch. Każdy gdzieś zmierza. Również my mamy swój cel- pora dziś odwiedzić Damiana. Będzie to już drugie spotkanie z Marzycielem. Nasza wizyta miejsce w klinice we Wrocławiu. Chłopiec wita nas ciepłym uśmiechem. Rozmawiamy z Marzycielem o tym, co u niego słychać. A następnie przechodzimy do tego najważniejszego pytania dotyczącego marzenia. Damian potrzebował troszkę czasu by się zastanowić. Dziś patrząc na Jego twarz widać od razu, że jest zdecydowany. Chwila napięcia i padają słowa „Chciałbym dostać.... laptopa" :) Znamy już największe marzenie Damiana. Zabieramy się do pracy, by jak najszybciej spełnić to marzenie.

Nawet nie wiem od czego zacząć pisząc relację ze spełnienia tego marzenia.  ...wyjątkowy, niesamowity, fantastyczny, pełen uśmiechów i radości - tyle słów... ale nie ma chyba takich, które potrafiłyby opisać tak dosadnie dzisiejsze wydarzenie. Wrzesień, piątek, wieczór, stadion na ulicy Oporowskiej we Wrocławiu, mecz pomiędzy Lechem Poznań a Śląskiem Wrocław - te wszystkie wyrażenia powiązane są właśnie z marzeniem Damiana. Spytacie, ale o co tu chodzi? Przecież Damian marzył o laptopie. Tak, zgadza się. Właśnie dziś to marzenie zrealizowaliśmy w nietypowej oprawie. Skoro nasz Marzyciel jest fanem futbolu, to dlaczego tego nie połączyć? No i udało się. Razem z rodzicami Damian obejrzał spotkanie z trybun. A w czasie przerwy udaliśmy się razem z Marzycielem na murawę stadionu. Tam czekali już na nas przedstawiciele obu drużyn: Jakub Wilk i Piotr Ćwielong. Chłopiec był bardzo zaskoczony. Nie wiedział, że dziś spełni się Jego marzenie. Po  wręczeniu laptopa, przyszedł czas na niespodzianki od piłkarzy. Lech Poznań przekazał Damianowi koszulkę z podpisami graczy Kolejorza. Z kolei od Śląska Damian otrzymał piłkę z autografami. Ale oczywiście to nie był koniec atrakcji- po meczu Marzyciel uczestniczył w konferencji prasowej. Ten wieczór na pewno zostanie w pamięci Damiana na długo :)


Środki na zakup laptopa zgromadzone zostały w ramach zbiórki publicznej, która odbyła się  w dniach 16 - 29.07.2011 r. w Opolu zgodnie z decyzją Prezydenta M.Opola z dnia 13.07.2011 r. (SO-II.5311.3.2011).


Dziękujemy wszystkim osobom, które wsparły FMM podczas zbiórki publicznej, jak również osobom, które przyczyniły się do tego, by marzenie Damiana mogło zostać zrealizowane na meczu we Wrocławiu.
Szczególne podziękowania dla piłkarzy Lecha Poznań i Śląska Wrocław, którzy stworzyli niezwykłą atmosferę dla tego wydarzenia.