Moim marzeniem jest:
Dzień Dziecka z 1% - logo
pierwsze spotkanie
2011-02-03
W czwartkowe popołudnie wybraliśmy się do naszego nowego marzyciela Michała. Wspólnie spędziliśmy miłe chwile na opowieści o zainteresowaniach, które głównie koncentrują się na zagadnieniach geografii i historii rodzinnej miejscowości. Michał w wolnych chwilach chodzi po lesie i okolicach szukając ciekawych obiektów, które pragnie uwieczniać na zdjęciach. To co w szczególności nas urzekło to wiedza i zgłębianie informacji o swojej miejscowości poprzez docieranie do najstarszej społeczności lokalnej.
Michał bardzo pielęgnuje lokalny patriotyzm, można powiedzieć, że ma swoją misję. Chciałby aby mieszkańcy bardziej zwracali uwagę na historię i dzieje miejsca w którym się urodzili. Pragnie zebrać możliwie jak najwięcej faktów historycznych i uporządkować je w logiczną całość. Zastanawia się nad wydaniem swego rodzaju przewodnika o swojej miejscowości. Poczynił już duże przygotowania odnośnie materiału, który wzbogacony zdjęciami stanowił by treść przewodnika. Michał chciałby dotrzeć ze swoim opracowaniem do wszystkich mieszkańców a także propagować swoje rodzinne miejsce wśród sąsiednich miejscowości i turystów. Michał chciałby dostać również kamerę cyfrową Sony, dzięki której nagrywałby filmy. Zatem jeszcze się zastanawia co jest największym marzeniem- własny przewodnik czy kamera.
Wolontariusze:
Rafael Molski tel. 609 087 350
Marcin Połczyński tel. 602 187 288
inne
2011-04-14
Michał po przemyśleniu i przeczytaniu materiałów źródłowych zdecydował, że napisze przewodnik w przyszłości, a tymczasem chciałby dostać kamerę, by móc filmować przyrodę i otaczający go świat.
spełnienie marzenia
2011-10-01
Michał ma 17 lat. Po raz pierwszy spotkaliśmy się 3 lutego 2011 roku. Wówczas zapytany w Instytucie Matki i Dziecka o swoje największe marzenie powiedział, że chciałby napisać przewodnik po miejscowości, w której mieszka. Jakiś czas później uznał jednak, że przewodnik napisze kiedyś, teraz zaś wolałby dostać kamerę, by móc filmować otaczający go świat.
1 października miało miejsce spełnienie marzenia chłopca. Tym razem z Michałem spotkaliśmy się w domu. Niespodzianka udała nam się znakomicie. Chłopak naprawdę niczego się nie spodziewał. Przebywał właśnie w swoim pokoju, gdy niemal do niego wtargnęliśmy. Michał był wzruszony wszystkim co się działo: widokiem nas z pieknie zapakowanym prezentem i dyplomem Marzyciela, rodzicami stojącymi w drzwiach do jego pokoju, uśmiechającymi się do niego, wreszcie marzeniem, które właśnie udało się spełnić. Otwieraniu prezentu towarzyszyły ogromne emocje. Kamera zaś w ręku Michała stała się bohaterką dnia. Chłopak zaczął bowiem opowiadać co nakręci najpierw, co potem i jak wyobraża sobie swój pierwszy film. Przy kawie i cieście słuchaliśmy jego planów na najbliższą przyszłość. Z kamerą w ręku naturalnie.