Od momentu pierwszego spotkania z Grzegorzem upłynęło kilka miesięcy. Kilka miesięcy, w trakcie których zapadło sporo ważnych decyzji (wszakże wybór najskrytszego marzenia nie jest zadaniem łatwym). Ale w końcu nadszedł ten ważny dzień. W poniedziałkowe przedpołudnie pojawiliśmy się w Instytucie Pediatrii wraz z marzeniem Grzesia - ogromnym - zapakowanym w zielony papier. Grześ początkowo był bardzo onieśmielony, ale z czasem (i kolejnymi fragmentami zrywanego papieru) trema zaczęła ustępować miejsca wesołemu podnieceniu. Najpierw naszym oczom ukazał się piękny kolorowy telewizor, a chwilę później zobaczyliśmy szczęśliwe oczy Marzyciela oraz jego zawadiacki uśmiech. Potem przyszedł na czas na mniejsze pudełko. A tam prezent niespodzianka - odtwarzacz DVD! Grześ był wzruszony, ale bardzo, bardzo zadowolony z otrzymanych prezentów. Mamy nadzieję, że spełnione marzenie przyniesie mu wiele radości!
Bardzo dziękujemy Panu Mariuszowi Pisiewiczowi z Katowic za pomoc w spełnieniu marzenia Grzegorza!