Moim marzeniem jest:

Lustrzanka cyfrowa

Patrycja, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2010-11-12

W wyjątkowo wietrzny piątek udaliśmy się do szpitala na Ligocie aby poznać naszą nową marzycielkę. Patrycja przywitała nas wraz ze swoją mamą, która szybko zostawiła nas samych ze względu na sprawy związane z wypisem ze szpitala. Marzycielka podczas spotkania była bardzo nieśmiała i małomówna. Dowiedzieliśmy się że w wolnym czasie lubi rysować, bawić się ze swoim psem i robić kolczyki oraz koraliki. Obiecała nam że stworzy coś specjalnie dla nas, używając zestawu koralików który jej podarowaliśmy. W końcu nadszedł czas na wybór marzenia. Jak się okazało wybór w cale nie jest taki łatwy jak by się mogło wydawać. Patrycja długo się zastanawiała lecz nie mogła się zdecydować. Wspomniała o lustrzance cyfrowej, lecz nie jest jeszcze pewna i musi się zastanowić. Tak więc postanowiliśmy dać Patrycji czas do namysłu i spotkać się ponownie za kilka dni. Pożegnaliśmy się i wróciliśmy do swoich domów.

spotkanie

2010-11-26

Po 2 tygodniach od poznania Patrycji, w mroźne piątkowe popołudnie, ponownie udaliśmy się do szpitala na Ligocie aby poznać jej marzenie. Kiedy dotarliśmy do celu podróży okazało się, że musimy nieco poczekać na możliwość porozmawiania z naszą marzycielką, gdyż odbywała się właśnie lekcja języka polskiego. Po kilku minutach lekcja się zakończyła i mogliśmy ruszyć po marzenie.

Patrycja była w dobrym humorze i przywitała nas z uśmiechem na twarzy. Podczas rozmowy dowiedzieliśmy się, że język polski, delikatnie mówiąc, nie jest jej ulubionym przedmiotem. Zdecydowanie woli plastykę, można by rzec - artystyczna dusza. W wolnych chwilach robi własnoręcznie biżuterię, a oprócz tego uwielbia robić zdjęcia i rysować.  Podczas poprzedniej wizyty podarowaliśmy Patrycji zestaw koralików który przypadł jej do gustu i już wykorzystała go w swoich nowych projektach. Tak więc są koraliki, to brakuje jeszcze aparatu. Jak się łatwo domyślić, na pytanie o marzenie była jedna możliwa odpowiedź - lustrzanka cyfrowa.  Już podczas pierwszego spotkania wspominała o aparacie, lecz nie była pewna i musiała się dobrze zastanowić. Teraz tylko to potwierdziła.

Mam nadzieję, że szybko uda się spełnić to marzenie a Patrycja będzie mogła realizować swoje hobby.

spełnienie marzenia

2010-12-12

Śnieżna popołudniowa sobota. Wraz z piątką naszych wolontariuszy o godzinie 13:00 przybywamy do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Przed szpitalem z niecierpliwością oczekujemy gościa specjalnego, który miał nam towarzyszyć w trakcie spełniania marzenia Patrycji. Jedzie! Widzimy to Ona-Pani Ania Wyszkoni wraz ze swoim synkiem Tobiaszem. Z uśmiechem na twarzy wszyscy udajemy się na czwarte piętro. Przywitani w świetlicy przez szczęśliwe dzieci katowickiego oddziału zauważamy naszą marzycielkę. Pani Ania Wyszkoni wita się z Patrycją i nagle do świetlicy wchodzi kolejny gość. Tym razem jest to zaprzyjaźniony z naszą fundacją Sznupek. No to teraz nie pozostaje nam nic innego jak tylko wręczyć prezent naszej marzycielce. Pani Ania bierze do ręki zapakowany prezent i wręcza osobiście Patrycji. Marzycielka jest bardzo szczęśliwa bo oto spełnia się jej największe marzenie. Otrzymuje z rąk sławnej piosenkarki lustrzankę cyfrową. Dla Patrycji było to niezwykłe wydarzenie, ponieważ nie wiedziała o tym, że wraz z nami przybędzie do niej gość specjalny. Oby dwie Panie rozpakowują prezent, natychmiast uruchamiają aparat i robią sobie wspólne zdjęcia. My wolontariusze stojąc z boku czujemy ogromne szczęście, że uadło nam się spełnić marzenie Patrycji. Widząc jej uśmiech na twarzy i zadowolenie po raz kolejny czujemy, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Niestety czas szybko płynie i nadeszła pora na zakończenie tego cudownego wydarzenia. Wszyscy pożegnaliśmy się z naszą marzycielką życząc Jej robienia cudownych sesji zdjęciowych swoim nowym sprzętem. Pani Ania Wyszkoni na pożegnanie mocno przytuliła się z Patrycją i życzyła jej dużo sił.


Dziękujemy bardzo Pani Ani Wyszkoni, że znalazła dla nas czas i przyjechała spełnić wraz z nami marzenie Patrycji.

 

Autor: Patrycja