Moim marzeniem jest:

Laptop z internetem

Adam, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2010-11-25

W czwartek odwiedziliśmy małego Adasia w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Nasz 4 letni Marzyciel przed spotkaniem miał chemioterapię i z powodu bólu był rozdrażniony. Nie pomógł nawet lodołamacz. Dopiero zaproponowane przez Jagodę wyjście do sali w której znajdował się komputer pomogło przełamać lody. Okazało się, że Adaś doskonale zna strony z internetowymi grami online. Jego ulubiona kategoria gier to wyścigi samochodowe i motocyklowe. Widać było, że sprawia mu to ogromną frajdę. Wciągnęło Nas to granie tak, że nie zauważyliśmy jak szybko upływa czas.

 

W pewnym momencie w powietrzu uniósł się zapach kolacji, ulubionej przez Adasia grzanki z serem (zdradził że lubi jak mu tata przyrządza jedzenie). Chwilę po tym musieliśmy się niestety pożegnać. Następnego dnia dowiedzieliśmy się od mamy Naszego Marzyciela, że lodołamacz spodobał się Adasiowi, a zwłaszcza czerwone autko, podobne do tych, które najczęściej wybiera w grach.

 

Marzeniem Adasia jest laptop z dostępem do internetu, dzięki któremu nasz Marzyciel będzie mógł wygrywać wyścigi samochodowe i zapomnieć na chwilę o chorobie. Mamy nadzieję, że to marzenie dzięki Wam szybko się ziści.

spełnienie marzenia

2010-12-11

Wraz z Mają, Patrycją i Tomkiem wyruszyliśmy do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, aby wraz z Anią Wyszkoni spełnić marzenie naszego Adagia. Zasypaną drogę pokonaliśmy bez większych problemów, sunęliśmy szybko i sprawnie za sprawą naszej radości, nadziei i ciepłej myśli o tym, że już za chwile spełnimy marzenia.
Kiedy przekroczyliśmy próg szpitala od razu odczuliśmy, że wszyscy na oddziale nie mogą się doczekać odwiedzin naszego gościa.


Krótko po naszym przyjeździe progi oddziału przekroczyła Ania Wyszkoni, jej odwiedziny wywołały tyle pięknych uśmiechów, że gdybym tylko mogła je kolekcjonować na pewno bym kilka ukradła.
Zaraz za artystką przekroczył progi świetlicy, w której odbywało się spotkanie, ogromny Sznupek.
Początkowo wszystkie dzieci były bardzo nieśmiałe, jednak nasz gość okazał się bardzo kontaktową osobą, dlatego pierwsze lody zostały szybko przełamane. Na oddziale unosiła się atmosfera przyjaźni, dobra i życzliwości. W tym miejscu chcielibyśmy podziękować Marzence pacjentce szpitala, która przygotowała oddział na nasze przyjście. Chcieliśmy również podziękować Panu Dariuszowi z KWP, który przybył wraz z Sznupkiem oraz katowickiej Loży Business Centre Club, dzięki której wszyscy mali pacjenci otrzymali mikołajkowi prezent.
Po pierwszym przywitaniu Pani Ania zaśpiewała piosenkę „Czy ten pan i pani”, duże było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że wszystkie dzieci śpiewają wraz z nią!


Nasz Gość Specjalny spotkał się z dziećmi na świetlicy, zaśpiewał kilka piosenek oraz zrobił sobie kilka zdjęć.
Kiedy błysk fleszów się skończył Pani Ania postanowiła odwiedzić dzieci, które nie mogły uczestniczyć w spotkaniu na świetlicy oraz pomóc nam w spełnieniu marzenia Adasia. Razem z nami ruszył Sznupek wraz z panem Policjantem, który wręczał dzieciom puchate pluszaki.


W jednej z sal czekał już na nas nasz marzyciel Adaś. Chłopczyk jest wielbicielem gier komputerowych, dlatego jego największym marzeniem było otrzymanie laptopa z dostępem do internetu. Marzyciel początkowo nie był zainteresowany, bo był tuż po zabiegu, jednak pierwsze lody przełamał Tomek dając Adasiowi gry komputerowe, myszkę oraz bajki na DVD. Marzyciel szybko ośmielił się i zainteresowało go, to co wolontariusz ma dla niego. Chwilę później wkroczyła Ania Wyszkoni ze swoim synem Tobiaszem.
Razem wręczyli marzycielowi laptopa, na którego tak czekał.


Gdy włączyła się pierwsza gra motocyklowa na jego własnym nowiutkim dużym laptopie, wtedy pojawił się ogromny uśmiech na twarzy naszego Marzyciela. Ten uśmiech dedykujemy firmie Microsoft, która podarowała laptopa.