Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2010-10-29
W piątek we Wrocławiu Słońce wstało ok. 7:26, więc podczas naszego spotkanie z Weroniką świeciło już w pełni. Jednak najwięcej blasku dawał uśmiech dziewczynki! Nasza nowa marzycielka - przeurocza dziewięciolatka, chyba spodziewała się naszej wizyty, bo w tłumie pacjentów klinki, od razu nas rozpoznała!
Podarowałyśmy Weronice misia, którego metrykę musiała wypełnić. Wspólnie wpisaliśmy jego datę urodzenia, kolor oczu, wagę oraz wzrost. Najwięcej czasu zajęło nam wymyślanie imienia! W efekcie długich rozmyślań nazwaliśmy go Jaś.
Czas umilały nam kalambury. Graliśmy razem z Weroniką i jej tatą przez długi czas. Śmiechu nie było końca, bo kto potrafiłby pokazać, na przykład 'kość niezgody'?
Długo rozmawiałyśmy i rysowałyśmy. Weronika chętnie mówiła o swoim rodzeństwie - Teresce i Filipie, rodzicach oraz sobie. Dziewczynka lubi bawić się w szkołę i malować. Uwielbia księżniczki Disney'a!
Weronika marzy o pokoju księżniczek, z przewagą na miejsce dla Śpiącej Królewny - Aurory. Chciałaby mieć różowe ściany, a na nich księżniczki, niebieski dywan i białe firanki. W pokoju ma stać łóżko, różowe biurko oraz toaletka, dodatkowo mniejsza szafka i duża szafa. Wszystko to dziewczynka nam pięknie narysowała;)
Mistrzyni w kalambury i urodzona optymistka już nie może doczekać się spełnienia marzenia!
spełnienie marzenia
2010-12-31
29.12.2010r.
W tajemnicy przed całym światem, a głównie przed Weroniką, w środowe popołudnie robiłyśmy zakupy do nowego pokoju dziewczynki. Pudła i reklamówki zajęły cały samochód, którym udałyśmy się z Wrocławia do Wielunia. Na miejscu czekał na nas Tato Werci, brat Filip, siostra Tereska i cały dom pomocników. Sprawa była łatwa, bo Mała przebywała w tym czasie w klinice we Wrocławiu razem z Mamą. Szybko zabraliśmy się za składanie mebli. Dzięki całej rodzinie i pomocy dzielnej 4-letniej Tereski skończyliśmy przed świtem! Ustawiliśmy meble wg projektu biura Ekskluzywne Wnętrze i pokój wyglądał przepięknie! Nie mogliśmy jednak nikomu tego rozgłaszać, aby w Sylwestra, kiedy Weronika wróci do domu, miała niespodziankę.
31.12.2010r.
Około południa zadzwonił telefon. Gdy odebrałam usłyszałam radosny głos Weroniki, która krzyczała: SPEŁNIŁO SIĘ MOJE MARZENIE! Przez odległość nie mogliśmy osobiście uczestniczyć w niespodziance, ale nawet przez telefon dało się wyczuć radość i euforię dziewczynki. Wercia wymieniała rzeczy, które podobają jej się najbardziej. Dziękowała i dużo się śmiała. Do urządzenia zostało jeszcze kilka rzeczy, jak np. decyzja o miejscu, w którym zawiśnie wieszak łoś, w którym miejscu przyklejone zostaną naklejki na ścianach oraz jak upiąć zasłony. Obiecała, że dośle nam zdjęcia, kiedy zadomowi się w swoim pokoju księżniczki!
Marzenie Weroniki nie spełniłoby się, gdyby nie pomoc biura Ekskluzywne Wnętrze. Bardzo dziękujemy za projekt pana Marka Suchockiego i pani Ewy Mleczko, który był strzałem w dziesiątkę!
Wielkie podziękowania należą się CHACIE POLSKIEJ, która była sponsorem tego marzenia!
Za pomoc dziękujemy również całej rodzinie i znajomym, którzy dzielnie skręcali z nami wszystkie mebelki!