Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2009-12-06
Do Natalii wyruszyliśmy w pewną słoneczną niedzielę. Natalia ma 14 lat i mieszka w Starej Wsi. Na miejsce dotarliśmy około 13.
Przyjęto nas bardzo ciepło. Poznaliśmy mamę Natalii, babcię i jej brata Kamila. Wręczyliśmy lodołamacz czyli prezent "na przełamanie lodów". Dziewczynka rozerwała papier, zobaczyła ślicznego pluszowego pieska i kalendarz. Piesek został przez nią nazwany Puszkiem. Wyjaśniliśmy jej czym zajmuje się nasza Fundacja i opisaliśmy krótko marzenia innych dzieci.
Marzycielka była początkowo onieśmielona, ale stopniowo zaczęła otwierać się i opowiadać o sobie. Opowiadała o swojej szkole, o swoich zwierzętach - piesku Misi i sześciu kotach. Odkryliśmy, że jej pasją jest rysowanie. Pokazała nam swój zeszyt z rysunkami. Marzycielka jednak nie obmyśliła jeszcze swojego marzenia. Postanowiliśmy dać jej chwilę czasu na zastanowienie. Po krótkiej sesji zdjęciowej podziękowaliśmy za ciasto i wróciliśmy do domu.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkanie.
spotkanie
2009-12-28
Następne spotkanie odbyło sie w niedzielę po świetach Bozego Narodzenia.
Zostalismy przywitani równie ciepło jak poprzednio. Przywitaliśmy się i Marzycielka opowiedziała nam o swoim marzeniu. Jej marzeniem jest posiadanie własnego laptopa. Bedzie na nim słuchała muzyki ulubionego zespołu jakim jest Closterkeller i oglądała filmy.
Po rozmowie z jej bratem odkryłyśmy, że słuchamy podobnej muzyki. Oboje pokazali nam swoje rysunki, które diametralnie się różnią. Natali często żartowała i opowiadała różne historie. Była dużo bardziej otwarta i rozmowna.
spełnienie marzenia
2010-10-20
Dzień 5 czerwca był bardzo ciepły i słoneczny. W Rzeszowie Motocykliści zorganizowali imprezę której celem była pomoc osobom cierpiącym na białaczkę. Nasi wolontariusze wiedząc, iż Natalia lubi muzykę rockową oraz metalową postanowili spełnienie marzenia zorganizować z pomocą motocyklistów którzy ochoczo się zgodzili. Serdecznie im za to dziękujemy!
Natalia, do Rzeszowa, przyjechała nieświadoma zbliżającej się niespodzianki. Była wesoła choć zaskoczona całą sytuacją.
Marzycielkę wraz z rodziną zabraliśmy do pobliskiej cukierni na ulubione lody i kawę Humor dopisywał wszystkim i czas nam szybko mijał.
Gdy wszystkie szczegóły wręczenia Natalii wymarzonego laptopa zostały dopięte na ostatni guzik zabraliśmy Natalię pod scenę. Dziewczynka dopiero teraz była w 100% pewna co ją czeka. Prezenterka z Telewizji Polskiej wraz z prowadzącym, dwoma motocyklistami i Anią Sztokman weszli na scenę i zapowiedzieli co się stanie za chwilę. Zaprosili na scenę zaskoczoną Marzycielkę i wręczyli jej duże zielone pudełko. Z pomocą mężczyzn Natalia rozpakowała laptopa. Publiczność biła brawo, a wszyscy wolontariusze byli bardzo wzruszeni.
Po zejściu ze sceny Motocykliści wytłumaczyli Natalii do czego służą wszystkie rzeczy które znajdują się w opakowaniu. Dziewczynka była bardzo spokojna i wydawało się, że nadal nie wierzy w to co się dzieje.
Podziękowaliśmy wszystkim, którzy pomogli w zorganizowaniu spełnienia marzenia Natalii i wróciliśmy do cukierni, gdzie dziewczynka mogła "odpalić" komputer. Dwaj panowie którzy towarzyszyli dziewczynce na scenie dostali od nas pamiątkowe baloniki z logiem Fundacji które zaraz przyczepili do swoich wspaniałych motocykli. Na jednym z pozostałych nam baloników wszyscy podpisaliśmy się i narysowaliśmy buzię dla Marzycielki
Pożegnanie było bardzo wzruszające... Choć był już wieczór ciężko było się rozstać, ale pełni wrażeń po tym wyjątkowym dniu długo machaliśmy Natalii na pożegnanie...