Moim marzeniem jest:

wyjazd do Disneylandu

Zuza, 7 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Olsztyn

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Lidia Staroń

pierwsze spotkanie

2010-10-19

Pierwsze spotkanie z naszą nową Marzycielką Zuzią odbyło się w Centrum Zdrowia Dziecka. Nasza Marzycielka to chyba najweselsza i najbardziej zwariowana pacjentka na oddziale! Kiedy przyszłam na spotkanie, przywitała mnie mama i powiedziała, że Zuzia za chwilkę przyjdzie. Już po chwili na końcu korytarza dostrzegłam biegnącą do nas szybko i ślizgającą się po podłodze dziewczynkę. To była oczywiście Zuza! Okazało się, że właśnie była w trakcie oglądania bajki na świetlicy. Zuzia to wielka fanka bajek, a szczególnie Scooby Doo. Całe szczęście, że wiedziałam o tym wcześniej, i mogłam się przygotować - jako lodołamacz podarowałam Marzycielce zestaw bajek o Scooby. Bardzo się ucieszyła, bo akurat tych odcinków nie oglądała.

Gdy zaczęłyśmy rozmawiać o marzeniach, Zuzia powiedziała, że ma 2 największe marzenia - wyjazd do Disneylandu i spotkanie z Hannah Montana. Ponieważ dziewczynka wiedziała, że my możemy spełnić tylko jedno marzenie, musiała wybrać jedno z nich. Decyzja nie była łatwa, ale została podjęta. Większym marzeniem okazał się wyjazd do Disneylandu! Zuzia chciałaby zobaczyć zamek królewny i spotkać ulubionych bohaterów bajek. Na wymarzony wyjazd dziewczynka chce pojechać razem z rodzicami. Zabieramy się do pracy, żeby spełnić marzenie Zuzi jak najszybciej!

A może ktoś z Państwa chciałby sprawić radość Zuzi i spełnić Jej marzenie? Zapraszamy, to naprawdę niesamowite przeżycie...
 

Kontakt: 516 033 830

spełnienie marzenia

2011-06-07

Moje marzenie zostało spełnione! Było świetnie, kolorowo, jak w bajce. Atrakcje były bardzo szybkie i straszne, momentami bardzo się bałam. Ale i tak chciałam na nich jeżdzić. Najbardziej spodobała mi się winda, która tak mocno spadała. Żółwik też był super, najlepszy był rekin i wir. Szkoda tylko, że byłam za mała żeby wejść na kolejkę Indiany Jonesa - tam można było do góry nogami.
Bardzo dziękuję. Całusy.
Zuzia z rodzicami