Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2010-10-06
02.10.2010 o godz. 15-tej razem z Anetą naszą nowa wolontariuszką z Gorzowa odwiedziłyśmy Adriana-naszego marzyciela. Przywitała nas mama Pani Hanna i jego tata Sebastian. Adrian całkowicie zaskoczony naszą wizyta nie krył zażenowania. I tak miało być, żeby marzyciel nic o naszej wizycie nie wiedział-brawa dla mamy marzyciela. I jak to zwykle bywa z Anetą rozdzieliłyśmy się. Aneta z blokiem i kredkami poszła do "kosmicznego" pokoju Adriana a ja zajęłam się wypełnianiem ewaluacji z rodzicami. Z rodzicami po pewnej chwili podsłuchaliśmy, że nasz marzyciel otwiera się i byliśmy bardzo ciekawi jakie to jest najważniejsze marzenie Adriana. Gdy po pewnej chwili weszłam z rodzicami do "zaczarowanego" pokoju chłopca-na jednej ze ścian "jechał pociąg" i ujrzeliśmy 4 pomalowane kartki. I nastąpiła chwila napięcia-które z marzeń Adriana jest najważniejsze? I okazało się że klocki BEN-10 to marzenie naszego marzyciela. Pani Hania była trochę w szoku bo stawiała na inne marzenie syna ale w naszej fundacji jak wszyscy wiedzą spełniamy marzenia tylko i wyłącznie naszych marzycieli. Adrian wierzymy, źe Twoje marzenie KLOCKI BEN-10znajdzie szybko sponsora i życzymy Tobie tak dobrego samopoczucia w jakim spotkaliśmy się 1 razem.
Jeśli ktoś chce spełnić marzenie Adriana proszę dzwonić pod numer 515199625 czekamy:))
spełnienie marzenia
2011-01-21
W piątkowe popołudnie wybraliśmy się z Michałem do Adriana, aby sprawić mu niezwykłą niespodziankę. Uprzedziliśmy Mamę Marzyciela o naszej wizycie, a Pani Hania dotrzymała obietnicy i nie ostrzegła Adriana. Bardzo Pani za to dziękujemy! Niespodzianka dzięki temu była jeszcze większa :)
Obładowani torbami z kartonami, wkroczyliśmy do mieszkania Adriana. Zapytałam czy pamięta o co poprosił Fundację Mam Marzenie. Od razu odpowiedział mi - Ben10! Adrian wraz z mamą zaczął wyciągać wszystkie prztniesione przez nas pudełka. Jego oczom ukazała się pełna kolekcja klocków Lego Ben10. Adrian wymieniał nazwę każdego bohatera na pudełku! Ale lego to nie koniec niespodzianek. W prezencie nasz Marzyciel otrzymał również zabawki z serii Ben10 - samochód Kevina, specjalny zegarek i figurki kilku bohaterów. Adrian od razu opowiadał nam o postaciach ze swojej ulubionej bajki, jak się nazywają, co robią. Wraz z mamą ustalili, że składanie klocków Lego poczeka aż tata wróci z pracy - największą przyjemność sprawia im składanie lego wspólnie. Natomiast reszta zabawet została wyciągnięta od razu i odkrywaliśmy coraz to nowe funkcje auta czy magicznego zegarka.
Wielka radość i zadowolenie aż tryskały z twarzy Adriana. Zabawek było tak wiele, że chłopiec nie wiedział na czym najpierw skupić uwagę i wzrok. Przyznam, że byłam ogromnie zaskoczona tak wielką wiedzą Marzyciela na temat Ben10, widać, że jest to jego ogromna i szczera pasja.
Bardzo serdecznie dziękujemy:
- Pani Joannie Baumgart
-Państwu Magdalenie i Mariuszowi Gąsior
Dzięki Państwa dobroci i pomocy mogliśmy spełnić marzenie Adriana i sprawić mu naprawdę ogromną, wielką radość :)
Adranowi życzymy przede wszystkim dużo zdrowia, ale też wiele radości przy zabawie swoimi nowymi nabytkami. :)