Kamil od dłuższego czasu marzył, aby dostać swój własny laptop. Z tego powodu w trzynaste urodziny chłopca wraz z wolontariuszką Agnieszką udałyśmy się do Akademii Medycznej w Gdańsku, aby przygotować przyjęcie-niespodziankę i spełnić marzenie Kamila.
1 sierpnia 2010, jak sam Kamil mówił, nie zaczął się dla niego najweselej. Chłopiec był baaardzo niezadowolony, że NAWET w jego trzynaste urodziny musi przyjechać do szpitala. Rodzice Kamila (a nawet cała rodzina!) trzymali przed nim w tajemnicy, że tak naprawdę w szpitalu na Kamila nie czeka lekarz, ale urodzinowe przyjęcie!
Specjalnie na tę okazję z Poznania przyjechała Pani Agnieszka wraz z zakupionym przez nią laptopem, gdyż osobiście chciała przekazać podarunek chłopcu. Kiedy Kamil został wprowadzony do szpitalnej świetlicy nie mógł uwierzyć własnym oczom! Tort ze świeczkami, balony i oczywiście prezent: wyczekiwany laptop. Kamil był kompletnie zaskoczony. Z przyjemnością rozpakował prezent, chociaż bez problemu domyślił się co jest w środku;). Laptop prezentował się świetnie i oczywiście od razu został uruchomiony. Kamil dobrze wiedział, że tej nocy nie zmruży oka, gdyż koniecznie musi wypróbować wszystkie funkcje nowego sprzętu, a szczególnie pograć w gry ! Myślę, że ten dzień jeszcze przez długi czas pozostanie w pamięci naszego Marzyciela ;)
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji marzenia Kamila i mamy nadzieję, że nowy laptop dostarczy wiele radości Naszemu Marzycielowi!
pierwsze spotkanie
2010-06-20
W piękny, słoneczny czerwcowy dzień wybraliśmy się z wizytą do 13-letniego Kamila, który w to niedzielne popołudnie przebywał w Akademii Medycznej, razem ze swoim tatą. Na przełamanie lodów kupiliśmy Kamilowi grę komputerową o II wojnie światowej. Chłopiec bardzo się ucieszył, bo czekał na nią długo i mogę się założyć, że spędził z nią cały wieczór. Kamil jest uśmiechnięty, bardzo kontaktowy i wesoły. Z ożywieniem opowiadał o swoich pasjach: II wojnie światowej, militariach i Titanicu.
Największym marzeniem Kamila jest zobaczyć wrak Titanica, ale ponieważ to jest w tej chwili nierealne Kamil uznał, że następny w kolejce pragnień jest laptop. Obecnie pożycza komputer od swoich sióstr ,a bardzo chciałby mieć swój własny, prywatny sprzęt. Oczywiście laptop ma służyć do grania w gry komputerowe, które umilają mu nudne, szpitalne chwile.
Jeśli w jakikolwiek sposób (materialny lub niematerialny) chcesz pomóc w spełnieniu tego marzenia, skontaktuj się z koordynatorem
oddziału Trójmiasto Fundacji Mam Marzenie.
Serwis wykorzystuje pliki cookies zgodnie z Polityką plików cookies. Korzystanie ze strony oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie.