Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2010-08-08
Było niedzielne popołudnie. Ciekawi tego, co nam przyniesie, udaliśmy się złożyć pierwszą wizytę Marzycielce Darii. Okazało się, że spotkanie z siedemnastolatką bardzo umiliło nam ten dzień.
Po żywiołowym zapoznaniu się, przystąpiliśmy do fundacyjnych zadań. Podzieliliśmy się na dwie grupy - jedna zajmowała się stroną formalną, a druga zagłębiła się w świat marzeń Dziewczyny.
W ruch poszły kredki i blok. Daria, na początku nieco nieśmiało, zaczęła dobierać kolory do zaprezentowania pierwszej kategorii „Co chciałabym dostać?". Czarna kredka zaczęła kreślić kształt laptopa, który następnie został ozdobiony innymi kolorami w szczegóły. Jak się później okazało, Daria wskazała ten rysunek jako swoje główne marzenie. Dziewczynie zależy na tym, by móc zawsze pozostawać w kontakcie ze swoimi znajomymi. Dlatego też ważne jest, by laptop zapewniał Jej dostęp do internetu.
Warto także wspomnieć o pozostałych marzeniach siedemnastolatki. Daria chciałaby pojechać do Francji (co bardzo oryginalnie narysowała poprzez naszkicowanie drogi oraz drogowskazu z napisem „Francja", który wskazywał właściwy kierunek podróży). Jako sportowiec Dziewczyna z pewnością dałaby radę zwiedzić wszystkie zakątki tego kraju. Być może na wycieczkę zabrałaby Małgorzatę Kożuchowską, z którą, gdyby mogła, chętnie by się spotkała. A w razie jakiejś, odpukać, kontuzji, Marzycielka bez problemów zajęłaby się jej opatrzeniem - w końcu marzenie o byciu pielęgniarką zobowiązuje ;-).
Po narysowaniu wszystkich marzeń obie grupy połączyły się i mogliśmy wszyscy porozmawiać. Dowiedzieliśmy się, że Daria ma na swoim koncie wiele sportowych osiągnięć. Półki w Jej pokoju zdobią liczne nagrody i wyróżnienia. Byliśmy pod wrażeniem tego, jak wieloma dziedzinami sportu pała się Dziewczyna. Piłka nożna, wioślarstwo, biegi - nic, co sportowe, nie jest Jej obce.
Trzymamy kciuki za szybkie spełnienie marzenia oraz za to, by również i pozostałe plany (te, które znamy i te, które zna tylko Daria) doczekały się realizacji :-)
spełnienie marzenia
2010-08-21
"Kiedy się czegoś bardzo pragnie, to cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie"
- Paulo Coelho
W piątkowy poranek razem z Michałem pojechaliśmy do Szpitala im. Jurasza w Bydgoszczy, aby spełnić marzenie Darii. Dziewczyna już niedługo będzie miała przeszczep szpiku, dlatego bardzo postaraliśmy się, aby marzenie zostało spełnione szybko. Wiemy, że przeszep, to samotne siedzenie w idealnie wysterylizowanej sali, bez kotaktu z ludźmi, więc chociaż chcieliśmy dać jej namiastkę tego kontaku przez internet :)
Kiedy przyszliśmy, Daria akurat drzemała, ale myślę, że nie gniewała się że została przez nas obudzona :) Dziewczyna bardzo, ale to bardzo się ucieszyła, że dostała wymarzony laptop z internetem i nie będzie jej aż tak doskwierać samotność po przeszczepie. To naprawdę wspaniała, bardzo ciepła i serdeczna dziewczyna i wiem, że ma w sobie mnóstwo siły, aby pokonać chorobę.
Daria, trzymamy za Ciebie wszyscy bardzo mocno kciuki i po prostu wiemy, że będzie dobrze i to już niedługo :)