Moim marzeniem jest:

PlayStation 3 z grą Pro Evolution Soccer 2010

Michał, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • "Ślub jak marzenie"

pierwsze spotkanie

2010-07-13

        Na wizytę do naszego nowego Marzyciela – Michała wybrałyśmy się pewnego wtorkowego popołudnia, w dniu w którym miasto nawiedziła wielka burza z gradem. Z dużą dawką determinacji i z uśmiechem na twarzy postanowiłyśmy stawić czoła wszelkim przeciwnościom i ruszyłyśmy w kolejną drogę ku marzeniom, a dokładnie do Wasilkowa.
        Los nam sprzyjał, ponieważ gdy tylko zjawiłyśmy się w tym pięknym miasteczku, deszcz ustał, a naszym oczom ukazała się czekająca z parasolką w dłoni mama - za nią zaś, w oknie, zniecierpliwiony i podekscytowany Michał. Nadmiar wrażeń i obecność w domu nieznanych dotąd osób nieco onieśmieliły Marzyciela i nie było rzeczą łatwą przekonać Go, aby opowiedział nam o tym, co sprawiłoby mu największa radość. W poznaniu chłopca pomogli więc nam na początku jego rodzice natomiast o swoich zainteresowaniach postanowił opowiedzieć już sam.
         Michał pasjonuje się grami komputerowymi, zwłaszcza sportowymi. Uwielbia oglądać mecze piłki nożnej, niegdyś chętnie grywał z kolegami na podwórku. Lubi zwierzęta, a w przyszłości chciałby mieć pieska. W trakcie rozmowy okazało się, że Michał ma aż 5 marzeń. Trudno było mu wskazać to jedno, najważniejsze, w związku z czym wspólnie przeanalizowaliśmy każdą z opcji. Wygrało zacięcie sportowe, a więc możliwość poczucia ducha mistrzostw świata w piłce nożnej podczas gry w Pro Evolution Soccer 2010 na Play Station 3. Po wypowiedzeniu marzenia uradowany i odprężony Michał przystąpił do rozpakowywania lodołamacza, w którym znajdowały się gadżety prawdziwego kibica – szalik, koszulka i kubek największej dumy Podlasia – Jagiellonii Białystok. Chłopiec tak się ucieszył, że gdy tylko opuściłyśmy jego pełen miłości i ciepła dom, udał się do znajomych, aby pokazać swój prezent.
         Michale! - bardzo cieszy nas Twój uśmiech i zadowolenie, dziękujemy Ci za wspaniałe przyjęcie, życzymy zdrowia i jak najwięcej szczęścia. Do zobaczenia!! :-)
 

spełnienie marzenia

2010-10-17

        Na ten wyjątkowy, marzycielski dzień Michał czekał bardzo cierpliwie. W niedziele późnym popołudniem w trójkę wybraliśmy się do chłopca w odwiedziny.

       Wymarzone PS3 wręczył mu Jego imiennik - Michał. Marzyciel na początku nie mógł chyba uwierzyć, był bardzo podekscytowany.  Doskonale wiedział co kryje się pod zielonym papierem i nie dał się zwieść, kiedy przekomarzaliśmy się, że to pewnie coś innego niż Jego upragnione  PS3. Radość w oczach oraz uśmiech od ucha do ucha towarzyszyły przy otwieraniu prezentu. Kiedy już go rozpakował w ruch poszły wszystkie kable, parę sekund i sprzęt był uruchomiony. Podłączone joysticki, włożona płytka... grę czas rozpocząć!!! Pierwszym przeciwnikiem Michała - Marzyciela był Michał, któremu nie udało się pokonać mistrza piłki nożnej. Ogólnie chłopcy zagrali kilka meczy, Michał wybierał najlepsze drużyny a i tak nie miał szans z naszym utalentowanym Marzycielem. Dwóch Michałów tak pochłonęła gra i piłkarski świat, że nie chcieli zrobić sobie nawet małej przerwy na pyszny tort. Dopiero mamie Marzyciela udało się namówić chłopców na „małe co nieco". Swoich sił w futbolu spróbowałyśmy również ja i Karolina i możemy się pochwalić jedną bramką, ale tylko dlatego że Marzyciel potraktował nas ulgowo. 

       Ciężko było nam opuścić Michała i Jego rodzinę, ale zrobiło się bardzo późno i czas już było wracać do domu. Na koniec wręczyliśmy dyplom Marzyciela, pstryknęliśmy sobie jeszcze kilka fotek, aby upamiętnić ten wspaniały dla wszystkich dzień.

      Dziękujemy Ci Michałku, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie, był to dla nas prawdziwy zaszczyt, dziękujemy Twoim rodzicom, za ciepłe przyjęcie nas, za wspaniałą lekcję o życiu. Życzymy Ci, aby te iskierki w oku, które miałeś tego dnia zostały na zawsze, życzymy samych wygranych meczy oraz dużo, dużo i jeszcze raz dużo zdrówka!!!