Moim marzeniem jest:

Laptop

Edyta, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2008-05-20

 

Skromna grupa wolontariuszy wybrała się tego pochmurnego dnia do Krakowskiego szpitala na Prokocimiu. Pogoda niedopisana, jednak nastroje i chęć poznania następnego wspaniałego marzyciela wygrała. Marzycielką okazała się 16 letnia Edyta. Mimo choroby Edyta zachowuje dobre samopoczucie, podtrzymując na duchu całą rodzinę. 
Marzycielka okazała się zagorzałą fanką sportową. W rozmowie pada hasło siatkówka, a potem już długi monolog Edytki, która wymienia nasze siatkarki i siatkarzy, ich kluby, zwycięstwa. Następnie tenis - czołówka światowa omówiona, piłka nożna - i tu ku zdziwieniu męskiej części rozmówców Edytka okazała się największą znawczynią. Zafascynowanie sportem zrodziło się u Edytki parę lat wcześniej gdy, grywała w siatkówkę, czy piłkę. Nie pozostając niezauważona i biorąc udziały w zawodach sportowych reprezentując swoją szkołę. To właśnie chęć wyrwania się ze szpitalnego łóżka daje Jej siłę. 
W długiej rozmowie pada w końcu pytanie o największe marzenie . Marzeń jest masa. Obejrzeć mecz siatkówki, zagrać w tenisa, zobaczyć Paryż . jednak priorytetowym okazuje się być wymarzony i wspaniały laptop. Nie ma się co dziwić, długie często nudne dni spędzane w szpitalnym łóżku mogą zostać szybko rozweselone. 
Marzycielka robi wspaniałe wrażenie swoją wiedzą, a laptop pomoże na pewno rozwijać te zainteresowania, ułatwi dostęp do informacji, do ludzi, do świata. A co najważniejsze da Edytce wielką szanse integracji z rówieśnikami, czy lepszy kontakt z rodziną. 

Wszystkich chętnych do pomocy zapraszamy o kontakt.

spełnienie marzenia

2008-05-28

 

 W to piękne, gorące ale i jak szczególne popołudnie, cała gromadka wolontariuszy FMM wyruszyła do Prokocimskiego szpitala do jednej z naszych wspaniałych marzycielek. Małe zaskoczenie na twarzy Edytki, gdy przekroczyliśmy próg - pojawia się pierwszy uśmiech. 
Większe oznaki zdziwienia i radości gdy wspominamy o Jej niedawno wypowiedzianym marzeniu. 

Uroczyste, wręczenie, odczytanie dyplomu dla wspaniałej marzycielki. No i to na co Edytka czekała -laptop. Włączamy Internet, filmy, no i coś specjalnego dla szczególnej marzycielki. Tenis w którego Edytka zawsze chciała zagrać. teraz się udało, w drużynie z wolontariuszami pokonujemy Szarapową ! Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, aby Edytka mogła trenować i zmagać się na korcie z największymi sławami tenisa. 

Komputer pozwoli chodziarz chwilami zapomnieć o chorobie, dając Edytce ulgę, oraz odrobinę uniesienia w rywalizacjach sportowych które tak uwielbia. 

Edytka już wie że marzenia się spełniają, tylko wystarczy tego pragnąć ze wszystkich sił. My dziękujemy za wspaniałe chwile które spędziliśmy z naszą marzycielką!