Moim marzeniem jest:

Telewizor

Przemek, 0

Kategoria: dostać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2010-05-16

Z powodów problemu ze spełnieniem marzenia Przemka jego marzenie zostało zmnieniona na wyjazd do ciepłych krajów.

____________________________

"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki"

W niedzielne przedpołudnie, 16 maja 2010 roku, spotkałyśmy się z Elą, aby wspólnie odwiedzić naszego nowego Marzyciela- Przemka.  Choruje na dystrofię mięśniową typu Deuchenne'a. Porusza się na wózku i musi korzystać z rehabilitacji.

Po pokonaniu całkiem prostej trasy, dotarłyśmy na miejsce. Przed domem powitały nas siostry Marzyciela- Kasia oraz Zuzia. Kiedy mama Przemka zaprowadziła nas do jego pokoju, wręczyłyśmy Marzycielowi lodołamacz- grę komputerową, a siostrzyczkom- maskotki. Po rozmowie z mamą i Przemkiem, podzieliliśmy się na dwa "obozy". Ela i mama Marzyciela zabrały się za sprawy papierkowe, natomiast ja zostałam z Przemkiem i jego siostrzyczkami. Wcześniej, kiedy rozmawiałyśmy z Przemkiem o jego zainteresowaniach, pokazał zdjęcia swojego ulubionego wykonawcy, którym jest Akon. Marzyciel ma w pokoju jego plakaty. Podczas rozmowy o marzeniach, Przemek był przekonany o tym, że chciałby polecieć na koncert piosenkarza i spotkać się z nim. W dalszej rozmowie Przemek powiedział mi, że chciałby polecieć samolotem- byłby to ważny moment spełniania marzenia. Marzeniem zastępczym okazał się lot nad ciepłe, błękitne morze. Przemek chciałby odpocząć trochę w takim miejscu, pozwiedzać okolicę i porobić zdjęcia. Nasz Marzyciel kupił sobie ostatnio aparat cyfrowy za uzbierane pieniądze i teraz bardzo lubi fotografować wszystko wkoło. Trzecim marzeniem jest zostanie mechanikiem. Przemek interesuje się także samochodami i chciałby je naprawiać. W jego pokoju stoi model czerwonego ferrari, a na tapecie w komputerze ma także jakiś bardzo wypasiony samochód.

Ponieważ Przemek, z racji swojej choroby, nie mógł nam narysować swoich marzeń, wszystko dokładnie mi opisał. Rysunkami natomiast zajęły się jego siostry. Wszystkie razem narysowałyśmy dla Przemka ferrari, po czym doszłyśmy do wniosku, że przypomina bardziej "malucha". W tej radosnej atmosferze, przy muzyce Akona, rozmowach o marzeniach upłynęło nam niedzielne przedpołudnie.

Przemek jest nieco nieśmiałym, ale bardzo dzielnym i pogodnym chłopakiem. Ma wiele zainteresowań. Mimo swojej choroby zna się bardzo dobrze na wielu rzeczach i oddaje się swoim pasjom.

Przemku, zrobimy wszystko, aby spełnić Twoje marzenie. Życzymy Ci radości, zdrowia i uśmiechu.

 

Jeśli chcesz pomóc spełnić to marzenie, napisz lub zadzwoń.

Martyna- 783-675-333

martyna.mammarzenie@gmail.com

 

 

spotkanie

2013-03-29

Z powodów zdrotnych, wyjazd Przemka nie jest możliwy, dlatego razem z Martyną wybrałam się do chłopca, zapytać się, jakie marzenie moglibyśmy spełnić, które sprawiłoby mu dużo radości. Przemek powiedział, że marzy o telewizorze plazmowym, na którym mógłby oglądać filmy, programy telewizijne itp.

Mamy nadzieję, że pomimo zmian, tym razem uda nam się zrealizować to marzenie! Będziemy bardzo się o to starać!

Jeżeli chcesz pomóc w spełnieniu marzenia Przemka, napisz lub zadzwoń:

Martyna- 783675333
martyna.mammarzenie@gmail.com

Dominika - 512155605
dominikasaide@gmail.com

 

inne

2013-08-01

Z wielką radością ogłaszam, że spełniło się marzenie Przemka! Wczoraj 1 sierpnia z wielkim, zielonym pakunkiem weszliśmy do pokoju naszego Marzyciela. Pojechała z nami Pani Aleksandra Drzewiecka- reprezentująca CH Rondo w Bydgoszczy- które było fundatorem telewizora dla Przemka.

Przemek leżał akurat pod respiratorem i inhalował się w swoim nowym pokoju- niedawno odbył się zaplanowany przez Marzyciela remont i mógł cieszyć się już nowym kolorem ścian oraz meblami. W jego oczach widać było zdziwienie, ale i nieziemskie szczęście. Jego mama powiedziała mu, że czeka go niespodzianka, ale nie wiedział jaka :) Chwilę później, podczas rozpakowywania i instalowania telewizora, wręczyliśmy mu "berło władzy"- pilota:) Mógł już sam nacieszyć się swoim prezentem, który idealnie pasował do nowego wnętrza.