Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2010-05-04
Madzia mieszka koło mojego rodzinnego miasta więc bardzo zależało mi, żebym to właśnie ja się z Nią spotkała.:) Zdziwiłam się kiedy okazało się, że Madzi nie ma w domu. Na szczęście dziewczynka poszła do swojej koleżanki, która mieszka niedaleko i nie czekałam na Nią długo. Madzia jest rezolutną 10-latką, która z pasją ogląda i słucha Hannę Montana, dlatego byłam pewna, że gra w kształcie gitary o tej młodej idolce będzie trafionym lodołamaczem. Nie myliłam się. Madzia znała tę grę i myślę, że bardzo się z niej ucieszyła.
Madzia ma wokół siebie wiele kochających Ją osób. Poznałam Jej przemiłą mamę, niestety nie udało mi się spotkać z tatą i bratem- z którym Madzia często się bawi.
Kiedy Nasza Marzycielka zabrała się do malowania swoich marzeń okazało się, że uwielbia oglądać „ Taniec z Gwiazdami”- dlatego bardzo chciałaby zostać tancerką tańca towarzyskiego. ( Nawet mama była zdziwiona kiedy usłyszała o tym marzeniu). Kolejnym marzeniem Madzi była wizyta w Disneylandzie, spotkanie z zespołem Feel oraz laptop.
Po dłuższym namyśle i rozmowie ze mną Madzia zdecydowała, że chciałaby dostać laptopa, który pomógłby Jej zapomnieć o chorobie…
Wychodząc od Madzi pomyślałam sobie, że cudnie byłoby spełnić Jej marzenie na urodziny, które przypadają 27 czerwca… Ależ byłyby to urodziny!!!
spełnienie marzenia
2010-11-08
Kiedy przyjechałam do naszej Marzycielki przywitała mnie Jej Mama. Na dziewczynkę musiałam poczekać cierpliwie kilka dobrych minut. Dzięki temu byłam pewna, że mama Madzi nie powiedziała Jej o moim przybyciu i Mała na pewno nie jest przygotowana na taką wizytę. „Niespodzianka się uda"- pomyślałam i nie zawiodłam się.
Jestem pewna, że Madzia domyśliła się co przyniosłam w dwóch wielkich zielonych paczkach. Dziewczynka jednak była bardzo opanowana. Zrywanie papieru w którym zapakowane były prezenty sprawiło Madzi wiele radochy. Kiedy wreszcie pojawiło się to szare cudo firmy Samsung Madzia spokojnie zapoznała się z laptopem. A kiedy podłączyłyśmy się do Internetu dziewczynka wiedziała na jaką stronę chce wejśćJ Wyspa gier od razu pojawiła się na ekranieJi Madzię pochłonęła magia gier.
W tym czasie porozmawiałyśmy sobie z przemiłą mamą dziewczynki. Pyszne ciasto i kawa było kolejnym miłym akcentem tego popołudniaJ
W sobotę było szaro i ponuro, ale dzięki spełnionemu marzeniu Madzi ten dzień był wyjątkowy.
Madziu- powodzenia w szkole i w walce z chorobą! Jesteś bardzo dzielną dziewczynką , a wsparcie takiej kochającej rodziny jaką masz to największy skarb!