Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2010-02-10
Pewnego zimowego wieczora udaliśmy się do szpitala w Prokocimiu na spotkanie naszej nowej marzycielki. Już kilka dni przed spotkaniem dowiedzieliśmy się że Kasia uwielbia wszelkie bardzo kobiece dodatki. Szczególnie w różowym kolorze. Wybór prezentu sprawiłby Bartkowi nie lada problem dlatego poprosił mnie o zrobienie zakupów. Wybór był trudny, ale w końcu jako lodołamacz wręczyliśmy Kasi torebkę, naszyjnik oraz chustę w jej ulubionych kolorach. Z koralami i chustą owiniętą wokół szyi marzycielka z wypiekami na twarzy słuchała o kategoriach marzeń, lecz już po chwili zastanowienia zostało wybrane to jedno. Duuuży telewizor i konsola wii. Kasia wyjaśniła że będzie jej ona służyć do umilania czasu jak również do rehabilitacji.
spełnienie marzenia
2010-10-25
Na spełnienie marzenia Kasi wybraliśmy się razem z państwem młodymi, którzy spełnili marzenie o konsoli. Wycieczka zaczęła się w biurze gdzie zgrupowaliśmy siły i wyruszyliśmy w drogę. Kasia czekała na nas w domu razem z mamą i tatą. Trochę nieśmiała marzycielka gdy zobaczyła pakunki rozpromieniła się i zaczęło się wielkie odpakowywanie... Jedynie z telewizorem Kasia nie dała rady i do jego odpakowania potrzebna była pomoc dwóch silnych mężczyzn, taty Kasi oraz pana młodego Marcina. Po rozpakowaniu i dokładnym oglądnięci u nawet najmniejszych szczegółów paczuszek porozmawialiśmy chwilę z Kasią i rodzicami, po czym zostawiliśmy marzycielkę aby mogła się przenieść w wirtualny świat gier.
Dziękujemy gościom weselnym Moniki i Marcina za spełnienie marzenia Kasi !