Moim marzeniem jest:

Różowy Laptop z internetem

Ola, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2010-03-09

Wtorkowe popołudnie rozjaśnić miał uśmiech naszej Marzycielki Oli. Początkowa nieśmiałość dziewczynki rozproszyła się pod wpływem lodołamacza. Pamiętnik w kolorze różowym był strzałem w dziesiątkę. Od razu przystąpiliśmy też do zrobienia bransoletek według pomysłu Olki i po chwili mogła już je przymierzyć. Szkatułki na biżuterię nie zdążyliśmy wykonać, bowiem przyszedł czas na przedstawienie kategorii marzeń. Ola wysłuchała naszej opowieści tajemniczo się uśmiechając. Zdecydowała już bowiem co sprawiłoby jej największą radość- różowy laptop z Internetem! Na koniec zrobiliśmy jeszcze pamiątkowe zdjęcie, by uśmiech Oli towarzyszył nam podczas szukania możliwości na szybkie spełnienie Jej marzenia! ...

 

Wszystkie osoby chętne do pomocy w realizacji tego marzenia, prosimy o kontakt na podany poniżej adres: krakow@mammarzenie.org lub telefonicznie: 0124263111. lub z wolontariuszami ... p.glewicz@interia.pl ... Aneta.l@op.pl

spełnienie marzenia

2010-04-22

Wiosna, ach ta wiosna – pełna kolorów, zapachów i radości. Dlatego też właśnie w jeden z wiosennych, kwietniowych dni postanowiliśmy spełnić marzenie 6-letniej Oli. Tym bardziej, że było to marzenie jak najbardziej kolorowe, mianowicie dziewczęcy laptop w najmodniejszym odcieniu różu.
Niestety tego dnia pogoda spłatała nam figla, gdyż z nieba posypały się płatki śniegu – jednak czyż nie ma lepszej zachęty dla fundacyjnej ekipy? Mimo szalejącej za oknem wichury i gradobicia, my pełni wiosennej energii po raz kolejny już wkroczyliśmy na oddział Centrum Zdrowia Dziecka, aby podarować uśmiech małej dziewczynce.
Ola przywitała nas nieśmiałym uśmiechem – nic dziwnego, widziała nas pierwszy raz. Na zachętę otrzymała fundacyjnego balonika i już w tym momencie zaczęła domyślać się celu naszej wizyty. Po chwili z ciekawością, aczkolwiek wciąż nieśmiało zaglądała do różowej torebki z prezentami – magicznymi grami komputerowymi oraz myszką. Jednak to, na co Ola czekała znajdowało się gdzie indziej, w dużym pudle schowanym za poręczą łóżka. Mimo że staraliśmy się ukryć je przed Olą, aby jeszcze przez chwilę zająć ją rozmową, dziewczynka niecierpliwie spoglądała w stronę poręczy. Zapytana, czy wie co się tam kryje, odpowiedziała cichutko – laptop… Cóż było robić? Przekazaliśmy Oli wielki pudełko i rozpoczęło się zdejmowanie opakowania, folii i innych zbędnych okryć. Jakież było zdziwienie Oli – na szczęście radosne zdziwienie – gdy ujrzała kolor swojego nowego komputera. Okazało się, że mimo iż najskrytszym marzeniem Młodej Damy był laptop w kolorze różu, to zdawała sobie sprawę, że takowy jest trudny do zdobycia. Dlatego też wcześniej zgodziła się na kolor czarny. A tu niespodzianka – odcień różu niesłychanie przypadł Oli do gustu, a nas utwierdził w przekonaniu, że siła marzeń jest ogromna – potrafi pomalować z pozoru zwyczajny laptop na wymarzony kolor!
Kiedy już ustał pierwszy zachwyt nad kolorem prezentu, przyszła pora na uruchomienie gier. Na pierwszy ogień poszły Księżniczki Disneya – oczywiście różowe. Ola z namysłem wybierała Księżniczkom sukienki, aby następnie zagłębić się wraz z nimi w świat pełen zabaw i przygód. Trudno było nam pokonać takiego „przeciwnika”. Zainteresowanie Oli udało nam się przyciągnąć jeszcze tylko na chwilkę, w momencie wręczenia Dyplomu Marzyciela. Zaraz po tym uroczystym wydarzeniu pozwoliliśmy naszej Marzycielce nacieszyć się swoim marzeniem i pozostawiliśmy ją sam na sam z wymarzonym laptopem.
Mamy nadzieję, że komputer posłuży nie tylko do zabaw, ale także do nauki. A także będzie przypominał Oli, że prawdziwe marzenia spełniają się zawsze.