Moim marzeniem jest:

TV i konsola PSP3 MOVE

Emilka, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2009-09-13

 

O marzeniach można rozmawiać zawsze, przy porannej herbacie, przy pysznym obiedzie, przy późnej kolacji..... Można też, jak w przypadku spotkania z Emilką, rozmarzyć się podczas przeglądania kosza z lalkami dużymi, mniejszymi i takimi całkiem malutkimi, które zawładnęły Emilkowym  światem fantazji. Marzenia układają w cele, dążenia i dają siłę na starcie w kolejny chłodny dzień.

 

Z wypiekami na twarzy i lekką nieśmiałością Emilka opowiadała nam o swojej ogromnej kolekcji lalek. W związku z niedoborem lalki płci męskiej, jedna z lal została nazwana imieniem Teres i razem z Kenem oddelegowana do pilnowania całej gromady.

 

W czasie przeglądania garderoby i zakładania kolejnych kapeluszy na głowy lalek, przemycałyśmy pytania dotyczące marzeń. Udało nam się dotrzeć do tych najskrytszych, najbardziej kolorowych i przekazywanych jak do tej pory jedynie lalkom i ukochanemu bratu, który jest największym przyjacielem Emilki.

 

Malowaniu marzeń towarzyszył lęk, czy aby na pewno da się je spełnić oraz dzielny brat dopingujący naszą Marzycielkę i dający poczucie bezpieczeństwa przy trzech nowych ciociach. Powolutku powstały trzy rysunki, na których zobaczyłyśmy nieśmiały zarys zamku, w którym oczywiście mieszkają księżniczki w pięknych strojach, takich jak lale Emilki (to pierwsze marzenie), czarny laptop (drugie marzenie) i cudownie kolorowy pokój (trzecie marzenie).

 

Okazały zamek i najprawdziwsze księżniczki znajdują się w samym centrum przepychu, czyli w paryskim Disneylandzie, a skoro to jest pierwsze i najważniejsze z marzeń, nie pozostaje nam nic innego jak skupić siły na spełnieniu tego pragnienia.

 

 

spełnienie marzenia

2012-08-19

 

Od pierwszego spotkania z naszą Marzycielką minęły trzy długie lata. Patrzę na jej zdjęcia i nie mogę uwierzyć, jakim była wtedy maluchem :-) Przez tak długi czas zmienić się może wszystko. A już na pewno świat marzeń… W głowie ośmioletniej teraz Emilki pojawiło się nowe, ale bardzo konkretne marzenie: telewizor i konsola PSP3 MOVE (czyli taka do gier ruchowych). Emilko, mówisz i masz!



Wszystko wydarzyło się w upalne niedzielne popołudnie. Emilka wiedziała, że przyjedziemy tego dnia. Że pogadamy, pośmiejemy się, zwyczajne odwiedziny. Jak się później okazało, tym razem nasze odwiedziny nie były takie całkiem zwyczajne… Podczas gdy my w kawiarni gadaliśmy i śmialiśmy się, mąż Asi (Piotrze, dzięki Ci!) i brat Emilki (Darku, spisałeś się na medal!) działali w emilkowym pokoju niczym najsprawniejsza na świecie ekipa techniczna. Bezcenny był widok Emilki, która po powrocie z kawiarni, zwabiona podstępem do swojego pokoju („Monika jeszcze nie widziała Twoich nowych mebli, pokażesz jej?”), a potem zachęcana przez nas wszystkich, „rozpakowywała” ukryty pod balonami prezent. Radość przemieszana z zawstydzeniem (oto cała Emilka), a potem, w trakcie „obowiązkowego” testowania sprzętu, już tylko radość… Radość Emilki, to i radość jej rodziny. Tak, tego dnia było bardzo, bardzo radośnie…



Ogromne podziękowania dla CHATY POLSKIEJ. To dzięki Wam, w to upalne niedzielne popołudnie nasza Marzycielka była taka radosna.

 

Relacja: Ewa