W piękną mroźną i zaśnieżoną sobotę wyruszyliśmy do naszego Marzyciela Jakuba. Nasza podróż nie była długa, ponieważ chłopiec mieszka w Gorzowie. Po przybyciu na miejsce czekał na nas Jakub z rodzicami         i ukochaną babcią. Kuba na początku trochę się zawstydził, ale po rozpakowaniu lodołamaczy i poznaniu naszych imion rozpoczęła się wspólna zabawa. Marzyciel jest niesamowitym chłopcem jak na swój wiek. Uwielbia słuchać muzyki, a jego największą pasją jest oglądanie programów w telewizji, ale tylko tych wybranych przez niego. Po chwili rozmowy dowiedzieliśmy się od Jakuba, że jago marzeniem jest spotkanie z Robertem Janowskim w programie Jaka to Melodia. Po odkryciu marzenia, mama Kuby zdradziła nam jeszcze, że kiedy Marzyciel przebywa na turnusie rehabilitacyjnym, jego zajęcia ustawiane są tak, aby mógł oglądać swój ulubiony program. Jakub ma bardzo dużą wiedzę na temat tego programu, wymienił nam, kto w nim występuje i jakie zespoły odwiedziły go. Po chwili rozmowy i zabawy czas było się pożegnać.

Jeśli chcesz pomóc spełnić marzenie Jakuba, skontaktuj się z wolontariuszem Rafałem.

rafal_foto@o2.pl 

tel. 501 681 262

Marzenia się spełniają!!! Wyruszamy do Warszawy. Marzyciel Jakub roześmiany i radosny. Ekipa towarzysząca (mama, tata + wolontariusz), równie zadowolona. Tak więc humory dopisują wszystkim i w miłym towarzystwie szybko płynie czas podróży! Marzyciel Jakub w okazywaniu pozytywnych emocji gra oczywiście pierwsze skrzypce - cieszy się bardzo na spotkanie ze swoim idolem. Wczesnym wieczorem jesteśmy na miejscu. Kwaterujemy się w ładnych, wygodnych pokojach hotelu Novotel Airport. Po wspólnym posiłku postanawiamy wcześniej udać się na odpoczynek (jednak trudy podróży zrobiły swoje).

Warszawski poranek wita ekipę Marzyciela pięknym słońcem. Czas dzielący nas od wyjazdu do TVP, spędzamy na oglądaniu bajek i ciekawej pogawędce. Przed południem wyruszamy na Woronicza. Sprawnie docieramy do TVP i instalujemy się w studio „Jaka to melodia". Trwa nagrywanie programu. Wokół znajome twarze artystów, mnóstwo światła i kamer. Nasz Marzyciel w siódmym niebie, radosny uśmiech nie znika nawet na moment z jego buzi, jest wszak w wymarzonym miejscu! Przy dźwiękach znanych przebojów Marzyciel i jego ekipa bawią się wspaniale.

O 16-tej jesteśmy umówieni z Robertem Janowskim. Nagrania kończą się tuż przed 16-tą. Wraz z innymi wychodzimy do studyjnego baru. Tam spotykamy Roberta. Zajmujemy jeden ze stolików. Jakuba sadowimy przy Robercie.....i nie bez wzruszenia jesteśmy świadkami spotkania fana z idolem. Panowie rozmawiają o różnych ważnych sprawach, między innymi umawiają się na następne spotkanie - Robert wyznacza Jakubowi zadanie, aby na to spotkanie postarał się przyjść już na nóżkach. Robert zaprasza Marzyciela jeszcze raz do studia. Opowiada o kulisach teleturnieju, pokazuje instrumenty, zapoznaje z techniką nagrywania programu. Na koniec spotkania z idolem urządzamy malutką sesję zdjęciową, po niej przychodzi czas na pożegnanie. Szybko upłynęły wymarzone przez Jakubka chwile, ale tak to niestety już jest - czas oczekiwania jest dłuższy od czasu  spełnienia. Robert wraca do pracy a my do domu.

Ogromne podziękowania kierujemy do Pana Roberta Janowskiego za jego gorące serce.

Dziękujemy serdecznie Zarządowi Hotelu Novotel Airport Warszawie za gościnę.

Wdzięczni jesteśmy także wszystkim, którzy wpłacili 1% podatku dla FMM.

Autor: Alicja