Moim marzeniem jest:

komputer stacjonarny

Jakub, 13 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Przyjaciele z Nowego Jorku

pierwsze spotkanie

2010-01-29

Kuba nie był zaskoczony naszą wizytą. Mama powiedziała mu, że odwiedzą go wolontariuszki fundacji. Co więcej, Kuba wiedział trochę o działalności naszej fundacji i o różnych marzeniach naszych dzieciaczków. 
Kuba to sportowiec. Dotychczas wytrwale trenował pływanie. Powiedział nam, że trenował pływanie delfinem i lubi długie dystanse (np. 800 m). Przyznał też, że interesuje się grami komputerowymi, ale w sumie nie gra zbyt dużo, tylko w wolnym czasie. Ale tego nie miał zbyt wiele, bo sporo czasu zajmowała mu szkoła i oczywiście treningi na basenie oraz wyjazdy na różne zawody pływackie.
Kiedy zapytałyśmy się o marzenie, Jakub zaczął się zastanawiać. Opowiedziałyśmy mu więc o 4 kategoriach marzeń w naszej fundacji. Dowiedziałyśmy się, że Kuba chciałby pojechać do Kongo (bo tam jest dżungla) lub do Tajlandii, ale niestety to poza Europą. Na pytanie kim chciałby zostać, chłopiec odpowiedział, że Prezydentem lub Premierem! 
Marzeniem Kuby było również zdobycie statusu Game Master’a w grze internetowej Metin2. Byłyśmy bardzo zaskoczone! Ba, nawet nie znałyśmy tej gry, ale Kuba wyjaśnił nam na czym ona polega.
Kolejnym jego marzeniem był koncert zespołu Metallica. Kuba chciałby tam pójść z wujkiem i chciałby mieć lepsze miejsca na widowni.
Jakub nie mógł się zdecydować, które marzenie jest jego największym. Ale w końcu postanowił: koncert Metallica. 
My zabieramy się do pracy, aby zrealizować marzenie naszego sympatycznego Marzyciela. 
   
Jeżeli chcą Państwo pomóc w realizacji marzenia Kuby, bardzo prosimy o kontakt!


 

spełnienie marzenia

2010-08-05

Kiedy spotkałyśmy się z mamą Kuby, powiedziała nam, że nasz marzyciel nic nie wie o naszej dzisiejszej wizycie – nie spodziewa się ani nas, ani tym bardziej tego, że dziś dostanie swój nowy komputer.

Gdy z pakunkami szłyśmy razem z mamą do mieszkania, zobaczyłyśmy Jakuba stojącego przy oknie – był nieco zaskoczony, ale, jak to Kuba, uśmiechnięty.

Zaraz po wejściu do domu, oznajmiłyśmy Kubie, że dziś jest „ten dzień” i właśnie przyjechałyśmy do niego, aby spełnić jego marzenie.

Wręczyłyśmy chłopcu wszystkie pudła i pudełka, a następnie razem z pomocą mamy rozpakowaliśmy wszystko i przenieśliśmy do pokoju naszego marzyciela. Przy okazji Kuba pokazał nam wszystkie swoje dyplomy i medale, które zdobył podczas zawodów pływackich. Oj, jest tego naprawdę dużo.

Patrząc na buzię Jakuba i jego szeroki uśmiech, wiedziałyśmy, że cieszy się, iż Fundacja sprawiła mu taką niespodziankę. Spędziłyśmy z Kubą i jego rodzicami jeszcze trochę czasu, ale widziałyśmy, że Kuba najchętniej usiadłby już przy swoim nowym sprzęcie.

Mamy nadzieję, że komputer będzie sprawował się na „6” i przyniesie Kubie wiele radości.

Natomiast Kuba wraz z rodzicami, a także my chcielibyśmy podziękować wszystkim tym, dzięki którym mogliśmy spełnić to marzenie.

spotkanie

2010-05-25

W trakcie naszego drugiego spotkania Kuba opowiedział nam o swoim nowym marzeniu, jakim jest komputer stacjonarny. Kuba, jak się okazało, nie ma takiego komputera w domu, a taki sprzęt z dobrymi parametrami na pewno mu będzie bardzo pomocny i w nauce i oczywiście w grach komputerowych.
Kuba doskonale wie jaki sprzęt chciałby mieć:

pamięć operacyjna - min. 4GB
pamięć wbudowana - min. 640 GB
procesor intel core i5
dobra karta graficzna - do gier
system widows 7

Do tego oczywiście monitor - LED - 20 cali oraz mysz i klawiatura do tego zestawu.

Oczywiście bardzo chcemy spełnić to marzenie Jakuba.
Prosimy wszystkich, którzy chcą nam w tym pomóc o kontakt.

anitajanusz@wp.pl