Moim marzeniem jest:

Dobry laptop do gier z internetem

Marcin, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2010-01-28

      23.01.2010. Sobota. Mroźny poranek. Ale w naszych sercach dużo radości, bo już niedługo poznamy naszego marzyciela. Monika, ja i nasz wspaniały kierowca – mój tata ruszamy do Ostrołęki. Docieramy na miejsce i już od bramy wita nas szczekanie psa. Chyba był trochę zaskoczony naszą wizytą, ale pozwolił nam przedostać się do drzwi. Otwiera nam Marcin z Mamą i zapraszają do środka. Po chwili poznajemy Tatę i młodszą siostrę Marcina. Od razu poczuliśmy się jak w domu. Panuje tu taka ciepła, rodzinna atmosfera.
      Nasz Marzyciel, Marcin, jest niezwykłym młodzieńcem. Przed wizytą Tata zdradził nam, że Marcin interesuje się motoryzacją, szczególnie skuterami i motorami. Mamy nadzieję, że drobny prezent w postaci gry komputerowej i albumu o motoryzacji sprawił Marcinowi radość. Ale sądząc po jego uśmiechu, właśnie tak było. Największą pasją Marcina są motory i skutery. Mógłby opowiadać o nich godzinami. Najlepszym kompanem do rozmowy w tym temacie okazała się Monika. Ja mogłabym się od nich wiele nauczyć. Okazało się, że Marcin ma swój motor w garażu. Nie mogłyśmy tego nie zobaczyć. Tata z Marcinem zaprowadzili nas na dół, żeby obejrzeć motor. Nie obyło się oczywiście bez sesji zdjęciowej...
W międzyczasie podpytałyśmy Marcina, jakie jest jego największe marzenie. Okazało się, że uwielbia grać w gry, oczywiście związane z motoryzacją. Najnowsze gry działają tylko na laptopach o odpowiednich parametrach. Marcin podał nam wszystkie, w które powinien być wyposażony jego wymarzony laptop. Musiałyśmy wszystko dokładnie zapisać, bo w przeciwieństwie do Marcina, który wie wszystko o komputerach, dla nas było to troszkę skomplikowane.
 

Była to moja pierwsze wizyta u naszego Marzyciela. Dziękuję Marcinowi i całej jego Rodzinie za wspaniałą gościnę i wierzę, że niedługo się spotkamy. Marcin – Twój uśmiech potrafi ogrzać nawet w tak mroźny dzień. Dziękuję .

.

spełnienie marzenia

2010-02-06

W sobotnie przedpołudnie bardzo spieszyłyśmy się, żeby jak najszybciej dotrzeć do Centrum Zdrowia Dziecka, ponieważ tam czekał na nas Marcin wraz ze swoim tatą. Tego dnia chciałyśmy spełnić marzenie Marcina. 
Miałyśmy ze sobą laptopa, do niego dodatkowe akcesoria oraz gry wyścigowe dla naszego Marzyciela. Marcin wiedział, że go odwiedzimy i że tego dnia spełnimy jego marzenie. Mimo to był troszkę zaskoczony samym wyglądem swojego laptopa. Uśmiech na jego twarzy oznaczał, że laptop mu się podobał. Uruchomiliśmy go na chwilę i sprawdziliśmy, czy działa internet. Wszystko działało! Potem obejrzeliśmy również profesjonalną myszkę dla osób, które grają w gry komputerowe. 
Marcin przyznał, że teraz będzie mógł grać w najnowsze i profesjonalne gry komputerowe, w szczególności te wyścigowe. No i że pewnością czas spędzany w szpitalu będzie mu mijał szybciej i ciekawiej. 
W związku z faktem, że Marcin tego dnia wracał już do domu, wyłączyliśmy komputer i schowaliśmy go wraz z grami do specjalnego plecaka dołączonego do zestawu.
Na koniec wręczyłyśmy Marcinowi dyplom Marzyciela i pożegnałyśmy się z nim oraz tatą, życząc szczęśliwej drogi.  

 

Marcinie cieszymy się bardzo, że mogliśmy spełnić twoje marzenie!