Moim marzeniem jest:
Sponsor Anonimowy
spełnienie marzenia
2010-03-14
"Tramwaje jak co dnia rozwożą marzenia
Gdzieś tam, gdzie poniosą oczy
Ktoś namalował czas, a inny przysięgał nam
Że jeszcze świat zaskoczy"
Czasem spełnienie marzenia w sposób szczególny dodają sił, napawają
optymizmem i radością. W sposób nieopisany przynoszą uśmiech i przenoszą do
innego, niecodziennego świata. To moment, kiedy można poczuć, że "szczęście
to takie uczucie, które rośnie, kiedy się nim dzielimy."
Razem z Elą przeżyłyśmy takie chwile podczas spełniania marzenia Natalki.
14.03.2010r., w niedzielę, umówiłyśmy się z rodzicami Marzycielki w Janowie.
Dzięki sponsorom, którzy zapragnęli zadbać o oprawę spełnienia marzenia,
wcześniej umówiłyśmy się na zakupy po najpotrzebniejsze dla rodziny
przedmioty.
Prezent dla Natalki leżał spokojnie w bagażniku, a my z radością
przemierzałyśmy kolejne kilometry, zbliżając się do celu. Gdy dojechałyśmy,
przed domem przywitał nas tata Natalki i jej starszy brat- Dawid. Pomogli
nam wnieść wszystkie zakupy do domu i poukładać w pokoju. Rodzice Natalki
byli bardzo wdzięczni za pomoc i okazane serce. Chłopcy przymierzali nowe
ubranka, które dzięki zbiórce mogliśmy przekazać rodzinie.
Natalka, ubrana w śliczną sukienkę, rozpoznała nas i przywitała się z nami,
co bardzo nas ucieszyło. Chwilę później odpakowaliśmy prezent- przenośne DVD
z bajkami. Natalka okazała zainteresowanie nowym przedmiotem, który grał i
pokazywał jej ulubione bajki. Kiedy tata położył dziewczynce DVD na
kolanach, Mała nie mogła się od niego oderwać. Przyciskała guziki,
przełączała piosenki, ściszała i zgłośniała muzykę. Później siedząc na
podłodze z odtwarzaczem przed sobą nachylała się nad nim i poruszała w rytm
muzyki. Wraz z rodzicami byliśmy zachwyceni jej reakcją,a bracia Natalki
szukali dla niej ulubionych płyt z pudełek.
Kiedy Natalka zajmowała się DVD, ja wraz z chłopakami zaczęliśmy pracować
nad obiecanymi już wcześniej rysunkami. Odrysowywaliśmy swoje dłonie
kolorowymi pisakami. Tak, jak obiecałam, rysunki wiszą nad moim łóżkiem:) Po
zrobieniu pamiątkowych zdjęć, zjedzeniu wspaniałego placka, którego mama
Natalki upiekła specjalnie na nasz przyjazd, przyszło nam pożegnać się z
rodziną i wyruszyć w drogę powrotną do Bydgoszczy. Umówiliśmy się być w
kontakcie z rodzicami Natalki.
Przez dwa spotkania nawiązałyśmy z rodziną wspaniały kontakt, który pozwolił
nam pomóc Natalce i spełnić jej marzenie. Mamy nadzieję, że DVD będzie
dobrze spełniało swoją rolę i dawało Natalce wiele radości.
Rodzinie bardzo serdecznie dziękujemy za gościnność. Natalko, życzymy Tobie
samych wspaniałych chwil, wiosennych spacerów z rodzicami i rodzeństwem,
życia wypełnionego muzyką i bardzo, bardzo dużo zdrówka. Wierzę, że jeszcze
nie raz się zobaczymy.
Bardzo serdecznie dziękujemy sponsorom za zakup Odtwarzacza DVD, radio GRA
za płyty z serii "Było sobie życie", sponsorom anonimowym za płyty z
bajkami, oraz Państwu Annie i Marcinowi Ledworowskim za pomoc w
przygotowaniu oprawy marzenia Natalki.
"Nieustannie wstaje dzień
To dla Ciebie wstaje dzień
On dla Ciebie budzi się
Cudowny wstaje dzień
Niepotrzebnie boisz się
Niepotrzebnie mówisz, że
To znowu zwykły dzień"
pierwsze spotkanie
2010-01-16
W sobotę, 16.01.2010, wraz z Elą wyruszyłyśmy w podróż do Janowa, do naszej nowej Marzycielki, Natalki. Obawiając się nieco o warunki pogodowe, pokonywałyśmy długą, zaśnieżoną drogą. Wizyta zapowiadała się wyjątkowa szczególnie dla Eli- gdyż była to jej pierwsza wizyta u Marzyciela.
Gdy szczęśliwie dojechałyśmy na miejsce, przed domem przywitał nas tata Natalki i zaprosił do środka. W środku poznałyśmy, z początku bardzo nieśmiałych, braci Natalki- 5 letniego Oskara, 10 letniego Dawida i 16 letniego Sebastiana- oraz naszą marzycielkę. Dziewczynka choruje na stwardnienie guzowate oraz epilepsję. Musi jeść tylko według określonej, bardzo zawężonej diety. Nie ma z nią kontaktu, gdyż po ataku przestala mówić. Natalka uwielbia słuchać muzyki i bawić się zabawkami, które wydają dźwięk. Razem z braćmi lubi oglądać bajki, co bardzo ją uspokaja.
„Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko ty słyszysz.”
Przywitałyśmy się z Natalką, rozpakowałyśmy lodołamacz- organki- i po chwili, gdy Natalka przełamała pierwsze lody zaczęłyśmy przyciskać różne klawisze. Najmłodszy brat dziewczynki, Oskar, pokazywał nam swoje rysunki i wkrótce wszyscy odrysowywaliśmy swoje dłonie na papierze. Natalka nabrała do nas zaufania i pokazała nam, ze bardzo lubi bawić się włosami swoich kompanów zabawy. Ela wypełniła z tatą Natalki rodzinny pakiet marzeń, a my z Natalką zajęłyśmy się „komponowaniem” różnych melodii. Kiedy wszystkie „papierowe sprawy” miałyśmy załatwione, przeszłyśmy do rozmów na temat marzenia. Niestety dziewczynka nie rysuje ani nie mówi, więc nie jest w stanie wypowiedzieć swojego marzenia. Udało nam się jednak ustalić, że Natalka chciałaby oglądać swoje ulubione bajki i słuchać piosenek w czasie leczenia w szpitalu. Kiedy Natalka tam przebywa, nie może słuchać swoich ulubionych piosenek oraz oglądać bajek. Marzeniem więc jest przenośny odtwarzacz płyt dvd i piosenek, który rodzice będą mogli zabrać do szpitala.
Po długiej rozmowie z tatą Natalki i zabawach z rodzeństwem ciężko było nam zebrać się do wyjścia. Umówiliśmy się pozostać w kontakcie. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by w życie Natalki wprowadzić choć trochę czystej radości. Pamiętajcie, że gdy śmieje się dziecko, szczególnie to, które wciąż żyje marzeniami, śmieje się z nim cały świat. Uśmiechnijmy się więc i ogromną dawką nadziei spełnijmy marzenie Natalki.
Jeśli chcesz pomóc spełnić nam marzenie Natalki skontaktuj się z nami:
Martyna- martyna.mammarzenie@gmail.com Tel. 783675333
Ela- elkas72@o2.pl Tel. 509279509