Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2010-01-08
U Mikołaja meldujemy się wieczorem. Białobrzegi koło Łańcuta zasypane śniegiem, tato odśnieża dojazd do domu.
Witamy się z rodzina i samym Mikołajem - naszym nowym marzycielem. Wręczamy lodołamacz, który okazuje się być strzałem w dziesiątkę. A mowa tutaj o zdalnie sterowanym samochodzie. Mikołaj jak rasowy rajdowiec pokonuje domowe przestrzenie małą terenówką, sam siedząc na kanapie.
Ale czas na rozmowę o marzeniach. Centralne miejsce w pokoju zajmuje obraz z podobizną Jana Pawła II. Mikołaj odpowiadając na pytanie 'Jakie jest Twoje marzenie?', ze wzrokiem wpatrzonym we wspomniany obraz odpowiada wizyta w Watykanie. Obowiązkowo z odwiedzinami grobu Jana Pawła II i modlitwa. O ile to możliwe chciałby się też spotkać z obecnym papieżem Benedyktem XVI.
Konkretny facet, konkretne marzenie. Zabieramy się więc do dzieła.