Małgosię odwiedziłyśmy w klinice. Oczywiście trzeba było zachować  wszystkie środki ostrożności i najpierw  ubrać fartuchy i maseczki. Weszłyśmy na sale. Nasza Marzycielka już nas oczekiwała. Wraz z mamą bardzo się ucieszyły z naszej wizyty. Na przełamanie lodów Małgosia dostała drobny upominek - dodatek do gry Sims 3 oraz kubek w owieczki. Prezent bardzo jej się spodobał . Małgosia okazała się miłą i roześmianą nastolatką. Mimo choroby bardzo dobrze się uczy, zaliczyła nawet pierwsze półrocze szybciej niż jej rówieśnicy. Bardzo miło nam się rozmawiało. Dziewczynka opowiadała o swoim starszym rodzeństwie, mówiła że bardzo za nimi tęskni. Planuje także na wakacje jechać do siostry, która jest w Anglii. Miała tam już lecieć rok temu, ale zaraz przed wyjazdem dowiedziała się o swojej chorobie. Na szczęście stan zdrowia Małgosi poprawia się, może dlatego, że bardzo pragnie odwiedzić siostrę i pójść z nią razem na zakupy. Oczywiście nie będą to wcale takie zwykłe zakupy. Nasza Marzycielka już na jesień ma być świadkiem na ślubie swojej siostry i musi mieć odpowiednią sukienkę. Gdy spytałyśmy jakie ma marzenie powiedziała, że chciałaby mieć aparat fotograficzny (lustrzankę), aby na weselu móc robić piękne zdjęcia.

     Mamy nadzieje, że marzenie Małgosi uda się szybko zrealizować, aby już teraz mogła rozwijać swoje umiejętności fotograficzne przed tym ważnym wydarzeniem.

W sobotnie popołudnie wybraliśmy się do się Gosi, wraz z jej wymarzonym aparatem. Mama dzielnie dochowała tajemnicy, przez co Gosia całkowicie nie spodziewała się naszej wizyty, a tym bardziej tego, że już teraz spełnimy jej marzenie.

Album, książka o fotografii i na dnie torby... jej wymarzony aparat, który wywołał ogromny uśmiech na twarzy Gosi. Dziewczynka od razu włączyła aparat i zaczęła robić zdjęcia.

 Radości nie było końca, Małgosia nie może się już doczekać ślubu siostry, na którym będzie mogła robić piękne zdjęcia profesjonalnym aparatem.

Cieszymy się, że udało nam się w tak krótkim czasie spełnić marzenie Gosi oraz życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Serdeczne podziękowania dla Parafii Luterańskiej z Wrocławia, dzięki któremu marzenie Małgosi zostało spełnione!:)