Moim marzeniem jest:

Pokój piłkarski

Krystian, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Kibice Górnika Łęczna

pierwsze spotkanie

2010-01-06

W to zimowe popołudnie udałyśmy się wraz z Magdą do DSK, aby poznać naszego nowego marzyciela Krystiana. Lodołamaczem, który miałyśmy ze sobą, była gra piłkarzyki, gdyż dowiedziałam się z tajnych źródeł (mama?), że Krystian jest wielkim fanem piłki nożnej. Nasz marzyciel bardzo ucieszył się z prezentu i już po chwili toczyła się zacięta gra pomiędzy nim a Magdą-kto wygrał pozostanie naszą tajemnicą.

Po chwili przeszliśmy do najważniejszego punktu naszego spotkania-zapytałyśmy Krystiana o czym marzy. Chłopiec odpowiedział bez wahania, że o pokoju piłkarskim. Zapytałam, co chciałby mieć w takim pokoju i Krystian wymienił: meble, fotel-piłkę, łóżko, wystawę na meblach z piłek oraz plakaty na ścianach-w tym szczególnie z jego ulubionym piłkarzem Christiano Ronaldo. Po chwili rozmowy Krystianem i wypełnieniu dokumentów z mamą musiałyśmy wracać. Mam nadzieję, że uda się nam jak najszybciej spełnić marzenie Krystiana, które jest dla nas prawdziwym wyzwaniem.

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu marzenia skontaktuj się z nami:

email: Azja20@poczta.onet.pl tel. 512307059.

 

 

spełnienie marzenia

2010-08-21

Była piękna sierpniowa sobota gdy wybraliśmy się na spełnienie marzenia Krystiana – pokój o wystroju piłkarskim.

Ale zacznijmy od początku. Kilka dni przed spełnieniem uzgodniliśmy z rodzicami że Krystian nic nie będzie wiedział o spełnieniu marzenia. Dodatkowo zapewniliśmy mu wraz z zaprzyjaźnionymi kibicami Górnika Łęczna dzień pełen wrażeń podczas meczu Górnika Łęczna i GKS Katowice. Nasz marzyciel jeszcze przed meczem poznał klub i Łęczyński stadion od schowka na szczotki przez szatnie piłkarzy po miejsce dla komentatora. My w tym czasie zaczęliśmy przerabiać pokój.  Męska część grupy składała mebelki a żeńska szalał z farbą i pokojem. Oczywiści nie obyło się bez problemów i czasami dziwnych malowideł.  Jednym z nich były włosy wolontariuszki w kolorze białym.  Po kilku godzinach malowania i skręcania można było zacząć upiększać pokój.  Tyle nam to zajęło że aż porosiliśmy tatę marzyciela by wracając z meczu trochę zwolnił. Tata to bardzo cierpliwy człowiek bo trasa która zajmuje 1,5 godziny jazdy zajęła mu prawie 3. Ale udało się złożyć pokój gdzie po naszej wizycie znajdował się: wielki plakat Cristiano Ronaldo strzelał on gola do bramki w której znajdowała się replika piłki Finale9, a przed nim leżał zielony dywanik z długim włosiem wyglądający jak trawa. Na rogu tego dywaniku umieściliśmy wielką pufę w kształcie piłki.  A całość została oświetlona wielopunktowym oświetleniem by dać efekt jupiterów stadionowych. Na ścianie zawisły koszulki różnych drużyn  w tym reprezentacji Polski i ulubionej drużyny Krystiana Realu Madryt.  Na jednej z ścian Agnieszka namalowała piękny herb Realu a zaraz koło niego zawisły trzy piłki, w tym oryginalna Adidas Jabulani (oficjalna piłka MŚ 2010). Na komódkach zawitały inne piłki w tym z autografami piłkarzy górnika Łęczna.

Ale i tak najlepsze było przed nami. Ledwo zdążyliśmy się schować z sąsiednim pokoju  a przez próg domu przeszedł zaspany marzyciel.  Jakie było jego zdziwienie gdy po krótkiej chwili zawitał do pokoju. A tam zamiast jego starego wystroju było jego marzenie. Najlepszym potwierdzeniem tego było milczenie połączone z świecącymi oczami i otwartą buzią.  Po chwili ukryci wolontariusze, dwóch kibiców Górnika Łęczna i Agnieszka wyszli z ukrycia by razem przez krótką chwile świętować nowy wystrój pokoju. Była 22:30 a Krystian stał się ruchliwy i energiczny jak by dopiero wstał.

 

Dziękuje za pomoc w spełnieniu marzenia. W szczególności:

- Kibicom górnika Łęczna za  wrzucenie pieniędzy do puszki podczas zbiórki.

- Stowarzyszeniu Kibiców Górnika Łęczna za wielokrotną pomoc w zorganizowanie zbiórki, zajęcie się Krystianem w dniu spełnienia i pomoc w samym spełnieniu.

-  Klubowi GKS Górnik Łęczna za podarowanie kilku niezbędnych do spełnienia rzeczy (piłki, siatkę z bramki), umożliwienie zwiedzania klubu i zbiórki na rzecz Krystiana.

- Firmie AkashaNET za podarowanie piłki Adidas Jabulani

-  Firmie Warbo za wykonanie podstawek pod piłki

- Agnieszcze za pomoc w spełnieniu i namalowanie pięknego herbu

 

Autor: Bartek