Moim marzeniem jest:

Zostać kierowcą tira

Piotrek, 10 lat

Kategoria: być

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2006-07-31

 

Dzisiejsze spotkanie zaczęło się dla mnie już wczoraj, a to za sprawą lodołamacza. Miałam bojowe zadanie: "kupić samochód trakingowy". Nie wiedząc, co to właściwie jest... ale pomyślałam, że uratować mnie może tylko jedna osoba-mama marzyciela.

O godzinie 10 umówiłyśmy się z naszym nowym marzycielem Piotrem. W trakcie rozmowy okazało się, że jest on wielkim miłośnikiem traków( buszowanie po sklepach przyniosło nadspodziewanie dobre rezultaty ,chłopcu bardzo spodobał się lodołamacz!)

Nasz marzyciel bardzo lubi rysować, co się rzadko zdarza u chłopców. Niestety dzisiaj bardzo źle się czuł i nie był w stanie namalować nam swojego marzenia. Piotrek zdradził nam dwa największe marzenia. Pierwsze z nich to laptop, a drugie zostać kierowcą prawdziwego tira, który koniecznie musi być wyprodukowany przez firmę Mercedes.

Teraz pozostało nam spełnienie tego niezwykłego 10-latka. A więc poszukujemy ciężarówki dla naszego kierowcy!

 

spełnienie marzenia

2006-09-13

 

Prawdziwa kolekcja ciężarówek, samochodowe kalendarze, foldery, gazety motoryzacyjne - to może być tylko w pokoju Piotrka z Krapkowic. Aż dziw bierze, że tyle aut udało się zaparkować w jednym pomieszczeniu!

Nasz Marzyciel przywitał nas wraz z mamą i dziadkami, a zaraz po tym zabrał Jurka do swojego pokoju i. ciężko było ich stamtąd wyciągnąć. Jak to chłopaki, oglądali to jedną ciężarówkę, to drugą. Jurek był pod ogromnym wrażeniem tego co i ile nasz 10-latek wie o samochodach. Taką męską pogawędkę mogło przerwać tylko jedno - sygnał, że prawdziwy TIR już czeka!

Biały, ogromny, zupełnie nowy - błyszczał tak sobie w pełnym słońcu na stacji benzynowej w Krapkowicach. Ach, taki samochód to prawdziwe marzenie! Ale to nie koniec niespodzianek. Piotrek był nieco zaskoczony kiedy zobaczył, że za kierownicą Mercedesa siedzi kobieta. Tak, tak, z naszym Marzycielem jechała Iwona! W drodze z Krapkowic do Opola ucięli sobie miłą pogawędkę o pasji Piotrka i najnowszej kolekcji jego ciężarówek. Kiedy dotarliśmy do salonu Mercedesa w Opolu czekała na nas kolejna sympatyczna pani. Tym razem nasz Marzyciel zasiadł w najnowszych osobowych Mercedesach, a prawdziwą furorę zrobił przejażdżką sportowym kabrioletem! Piotrek miał też okazję siedzieć (i to na białej skórze) w prawdziwej limuzynie z... telewizorem i lodówką... dla pasażerów, o czym przeciętny zjadacz chleba może tylko pomarzyć.

Na koniec mercedesowej przygody Piotrek dostał firmowe gadżety, a przede wszystkim oryginalną czapeczkę z daszkiem - taką mają prawdziwi kierowcy ciężarówek marki Mercedes! Od razu ją założył i nie rozstawał się do czasu powrotu do domu. Jesteśmy przekonani, że od 13 września będzie to ulubiona czapka naszego kierowcy.

Dziękujemy firmie Mercedes -Benz z Opola za pomoc w realizacji marzenia.