Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2006-08-19
Sobota 19 sierpnia. Ciepły poranek i my entuzjastycznie nastawione jedziemy do Wielkiej Lipy w okolice Obornik Śląskich, aby poznać bliżej 16-letniego Michała. Razem z Michałem bardzo ciepło przyjęli nas jego rodzice i młodszy brat Tomek.
Zainteresowania Michała szybko zdradziła nam liczna kolekcja książek historyczno- geograficznych. Toteż lodołamacz - książka "Barwy Ziemi" ze zdjęciami z różnych zakątków świata idealnie się w nią wkomponował. Nasz Marzyciel zdradził nam jeden ze swych sekretów- największą słabość ma do Meksyku, którym jest szczególnie zauroczony.
Złociste wydmy pustyni Kalahari, spowite mgłą szczyty Madagaskaru, ciepłe serce Afryki, dzikość jej naturalnej przyrody, nieskończone szlaki Amazonki, różnorodność biologiczna , klimat, kontynenty na tle historycznym... to tylko mała drobina zainteresowań Michała, które możnaby było zamknąć w jednym zręcznym sformułowaniu : MIŁOŚĆ DO ŚWIATA!
Wiele pasji i ciekawości. Ale ciekawość to w końcu pierwszy stopień do... WIEDZY! Nasz MIŚ - jak to pieszczotliwie nazwała Go jego mama ma ogromny pociąg do zdobywania wiedzy, który zresztą przekłada się na bardzo dobre oceny i liczne dyplomy, które miałyśmy okazję obejrzeć.
Marzeniem Michała jest laptop z filmami przyrodniczymi, które pozwoliłyby mu się przenieść do najpiękniejszych części Ziemi. Laptop, to dla niego również idealne narzędzie do ujarzmienia i zaspokojenia ciekawości, w końcu to źródło wiedzy. Rezerwowym marzeniem Michała jest wyjazd do Krakowa. Nasza wizyta dobiegła końca ale mamy nadzieję, że już niedługo znowu się spotkamy!!!