Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2006-10-08
W niedzielę rano spotkaliśmy się z Agnieszką i Maćkiem na dworcu PKS, aby stąd udać się do Krzyżowic, małej miejscowości nieopodal Wrocławia, w której mieszka piętnastoletnia Dominika.
Bez problemu trafiliśmy na ulicę Główną, gdzie po drodze spotkałyśmy naszą nową Marzycielkę, która wraz z rodzicami wyszła nam na spotkanie. Bardzo ciepło nas powitali i zaprosili do swojego domu.
Podczas telefonicznej rozmowy z mamą dziewczynki dowiedziałam się, że interesuje się teatrem oraz bardzo lubi śpiewać i z pewnością ucieszy się z nowej płyty. Prezentem, który mieliśmy dla niej przygotowany, była składanka największych muzycznych przebojów oraz kilka innych drobiazgów. Dziewczynka nie kryła zadowolenia z otrzymanej niespodzianki.
W czasie pobytu Dominika opowiedziała nam o swoich zainteresowaniach związanych z muzyką. Dowiedzieliśmy się, że ma już za sobą kilka występów i śpiewała nawet w teatrze!
Na pytanie o największe marzenie, Dominika odpowiedziała bez wahania "chciałabym wystąpić w pokazie sukni ślubnych". Zdradziła nam, że pragnie przeżyć coś ciekawego, a pomysł ten zrodził się już kilka miesięcy wcześniej. Nam bardzo się spodobał!
Pod koniec naszej wizyty Dominika i jej rodzice oprowadzili nas po Krzyżowicach. W trakcie wycieczki zwiedziliśmy prześliczny pałac oraz stadninę koni, a także zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia z naszą przyszła modelką.
spełnienie marzenia
2006-11-02
W czwartek rano przed studio SPP Models zajechała czarna limuzyna, z której wysiadła Dominia wraz z rodzicami i siostrą. To właśnie w tym dniu miało spełnić się największe marzenie dziewczynki - zostać modelką i wystąpić w pokazie sukni ślubnych.
Dominiczka, jak przystało na prawdziwą gwiazdę, na początku musiała udzielić kilku wywiadów, ponieważ na jej pokaz przybyli licznie dziennikarze. Gdy odpowiedziała na wszystkie pytania, zaczęły się przygotowania do sesji fotograficznej. Do pracy przystąpiła pani wizażystka. Po pól godziny makijaż był już gotowy, nadszedł czas na przymierzenie pierwszej sukni. Wyglądała wspaniale! Jeszcze buty, podwiązka, bukiet kwiatów i można było zacząć robić zdjęcia.
Sesja trwała przez prawie trzy godziny. W tym czasie Dominika sześć razy zmieniała suknie, we wszystkich prezentowała się fantastycznie, a uśmiech ani na chwilę nie znikał z jej twarzy. Przez cały czas zachowywała się jak profesjonalna modelka!
Na koniec udaliśmy się do restauracji, Dominika miała w końcu czas żeby odpocząć i opowiedzieć o swoich wrażeniach. Z sukien, które miała okazję przymierzyć, ciężko jej było wybrać najładniejszą, wszystkie bardzo jej się podobały i nie mogła się doczekać, kiedy zobaczy je na zdjęciach. Dzień ten dostarczył jej mnóstwa wrażeń i z pewnością zapamięta go na bardzo długo!
Dziękujemy za pomoc w realizacji marzenia Dominiki:
- SPP Models za udostępnienie studia fotograficznego
- Fotografom z All4press
- Salonowi sukni ślubnych Flossmann za wypożyczenie sukni
- Wizażystce z salonu piękności Halina
- Kwiaciarni Michał Cugier za ślubne wiązanki