W listopadowy popołudniowy poniedziałek, wybrałyśmy się razem z Anią na oddział DSK, by poznać naszego nowego Marzyciela. Okazał się nim 14letni Mateusz. Chłopiec był lekko zaskoczony naszą wizytą. Zastałyśmy go z mamą nad książkami do języka angielskiego, lekcja właśnie dobiegała końca. Mateusz już wcześniej słyszał o naszej Fundacji, ktoś mu wspomniał, gdzieś się dowiedział, ale i tak zdziwienie malowało się na jego buzi, gdy zaczęłyśmy z Anią zasypywać go propozycjami marzeń, w których mógłby wybierać. Nie udało nam się jednak już tego dnia dowiedzieć o czym tak naprawdę Mateusz marzy. Po ogólnej rozmowie o szkole, zainteresowaniach, rodzeństwie i wypełnieniu dokumentów, zapisałyśmy Mateuszowi adres naszej strony, by mógł troszeczkę oswoić się i w spokoju zastanowić nad marzeniem. Już dziś z niecierpliwością czekamy na dzień w, którym dowiemy się jakie jest największe marzenie chłopca.

Pewnego popołudnia zadzwonił telefon...to Mama Mateusza poinformowała nas, że Mateusz zastanowił się nad swoim marzeniem i chciałby się z nami ponownie spotkać. Druga wizyta odbyła się dwa dni po tym, jak Mateusz miał okazję wziąć udział w spełnieniu marzenia małej Helenki, która chciała zostać piosenkarką! Zaproszona na tę okazję Majka Jeżowska odwiedziła naszego Marzyciela w jego pokoju szpitalnym, zostawiła na pamiątkę swój autograf. W piątkowe przedpołudnie Mateusz spędzał czas przed laptopem, oddając się jednej ze swoich ulubionych rozrywek - grom komputerowym. W sumie nasza rozmowa była krótka i konkretna - Mateusz długo myślał nad marzeniem i w końcu doszedł do wniosku, że bardzo chciałby mieć kino domowe! Ha! Nie ma to jak dobry film na dużym ekranie z efektem surround! Mateuszu, cierpliwości, kino domowe już w drodze...

chętnych pomóc proszę o

kontakt: 692 668 346 lub o maila anna.wronska@mammarzenie.pl