Moim marzeniem jest:

Lustrzanka cyfrowa z teleobiektywem

Maciek, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

spełnienie marzenia

2007-12-02

 

Maciuś nie spodziewał się gości, dlatego był bardzo zaskoczony gdy przybyłyśmy do jego domu z mnóstwem prezentów. Nie mógł uwierzyć że tak szybko miało spełnić się jego największe marzenie o lustrzance cyfrowej wraz z teleobiektywem.
Chłopiec zaczął rozpakowywać kolejne prezenty, czekało na niego aż siedem paczek! Z pierwszej wyciągnął statyw, jednak odłożył go na bok i zaczął rozdzierać kolejne opakowanie. Po otworzeniu drugiej paczki na twarzy chłopca pojawił się ogromny uśmiech - w niej znajdował się aparat! Razem założyliśmy obiektyw, kartę pamięci oraz baterię i nasz Marzyciel mógł wykonać swoje pierwsze zdjęcie. Gdy już wszyscy zostali uwiecznieni na fotografiach, Maciuś zaczął odpakowywać kolejne paczki, znajdowały się w nich jeszcze teleobiektyw, plecak, książka "Radość fotografowania", dwa albumy na zdjęcia oraz zielony plecak, w który można zapakować cały sprzęt i wybrać się do lasu, aby robić zdjęcia sarenkom.
Postanowiliśmy wypróbować cały sprzęt; najpierw założyliśmy teleobiektyw i rozpoczęła się kolejna sesja zdjęciowa. Następnie rozłożyliśmy statyw. Tutaj pojawiły się pewne problemy, nikt z nas nie wiedział jak zamontować na nim aparat. Gdy w końcu się udało ustawiliśmy się do pamiątkowego grupowego zdjęcia.
Na pożegnanie wręczyłyśmy jeszcze chłopcu "Dyplom Marzyciela". Kilka dni po realizacji marzenia postanowiłam dowiedzieć się jak spisuje się nowy sprzęt, wysłałam więc do Maciusia maila z zapytaniem, czy robi zdjęcia. A oto co odpisał:
"Tak, robie dużo, chyba nawet aż za dużo :D Wielkie dzięki, ten aparat jest po prostu cudowny".

Dziękujemy panu Maciejowi, dzięki któremu spełniło się największe marzenie Maciusia! 

 

pierwsze spotkanie

2007-11-09

 

MACIEJ- imię pochodzenia hebrajskiego znaczące dosłownie: "Dar Jahwe". Oznacza człowieka o ciekawej osobowości. Z jednej strony niezwykle otwartego na otoczenie, a z drugiej- o bogatym życiu wewnętrznym, którego nie okazuje.

Opis ten idealnie pasuje do naszego nowego Marzyciela. Ciekawa osobowość Maćka urzekła nas już na pierwszym spotkaniu! Maciek przywitał nas ciepłym uśmiechem, od samego początku był bardzo otwarty, a optymizm i ciepło jakie od Niego emanowały roztopiły pierwsze lody na drodze naszej znajomości. Tak że Lodołamacz okazał się w tym przypadku jedynie formalnością.

Jedną z wielu pasji Maćka są gry komputerowe, zwłaszcza strategiczne więc prezent od nas okazał się "strzałem w dziesiątkę". I spotkało się dwóch miłośników gier. Maciuś z Wojtkiem przejęli inicjatywę i długo trwało, aż nam- dziewczynom udało się dojść do głosu. Jednak ledwo zmieniłyśmy temat i zapytałyśmy Marzyciela o inne zainteresowania, Maciek z błyskiem w oku powiedział: "Noga- uwielbiam z chłopakami grać w piłkę nożna!" I zaczęło się od nowa- jeden przez drugiego opowiadali historie o "samobójach", karnych i faulach. Było bardzo wesoło! :)

Maciek jest wszechstronnie uzdolniony. Gdy doszliśmy do kwestii Jego największego marzenia, postanowił uwiecznić go na rysunku. Blok, kredki i do dzieła! Powoli na białej kartce pojawiał się "obraz Marzeń": ciemna obudowa, czarny, duży obiektyw skierowany na las i pasącą się sarnę. "Tak! Moim Marzeniem jest lustrzanka cyfrowa z dużym obiektywem, abym mógł fotografować przyrodę"- powiedział Maciuś. Chłopiec chce też nauczyć się robić profesjonalne zdjęcia, na początek jako hobby, ale kto wie, może z tym będzie wiązał się Jego przyszły zawód?

Maciek ma wiele zapału i chęci do robienia czegoś nowego! Nie pozwólmy mu długo czekać!