Moim marzeniem jest:

Laptop z Internetem

Patryk, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2009-11-20

W wyjątkowo ciepły dzień listopada wraz z Olą wybrałyśmy się z pierwszą wizytą do Patryka. Muszę przyznac, że jako początkujący wolontariusz byłam przepełniona entuzjazmem, ale też wątpliwościami, czy sprostam temu zadaniu. Jak się okazało z czasem owe wątpliwości były zupełnie bezpodstawne. Otóż już po wejściu do mieszkania, Patryk wraz z dwójką swojego starszego rodzeństwa, a także mamą całej trójki, przywitał nas głośnym "Dzień dobry!" i wielkim uśmiechem. Potem mogło byc już tylko lepiej. Patryk od samego początku sprawiał wrażenie dziecka wyjątkowo otwartego, rezolutnego i... gadatliwego. :) Podczas gdy Ola wraz z mamą Patryka wypełniała kwestionariusz RPM, ja z Patrykiem i jego starszym bratem rozpoczęliśmy wyjątkowo absorbującą zabawę z lodołamaczem jakim była Lego koparka. A jak to bywa z klockami, trzeba było najpierw ją złożyc. To zadanie na długo pochłonęło Patryka, jego brata i - ku mojemu zaskoczeniu - mnie samą. Jednak przy pomocy instrukcji, połączeniu wpsólnych sił, a także wskazówek Oli, mamy i starszej siostry Patryka udało nam się tego dokonac. W czasie, kiedy razem z bratem Patryka rozszyfrowywaliśmy tajniki instrukcji, sam Paryk chwalił mi się także swoimi  plastelinowymi osiągnięciami w postaci dwóch zabawnych węży. Muszę przyznac, że chłopiec poza dużą żywiołowością, wykazuje
także zdolności manualane.

Czas poświęcony wspólnej zabawie, był dla mnie również sprzyjającym momentem na to, by zbliżyc się nieco do samego Patryka i zapytac go o jego najskrytsze marzenia. Chłopiec rzucał pomysłami jak z rękawa. Tak, więc krążyliśmy od motorbike'a, po konsolę PlayStation, przez laptop, a na zdalnie sterowanym samochodzie kończąc. Marzeń w głowie naszego marzyciela wiele a my niestety możemy spełnić tylko jedno dlatego postanowiliśmy dać czas do namysłu  naszemu marzycielowi a już wkrótce napewno spotkamy się po raz kolejny aby usłyszeć to jedno największe marzenie chłopca :-)

 

Po skończonej rozmowie, chłopiec mógł już w pełni oddac się zabawie ze swoją nową koparką, a my powoli udałyśmy się do wyjścia. Rzecz jasna, Patryk - jak przystało na kulturalnego chłopca - pięknie nam podziękował, a na do widzenia sprzedał nam swój wielki uśmiech. To był wyjątkowy dzień.

 

 

inne

2009-12-16

W środowe zimowa popołudnie wybraliśmy się z Olą na kolejne spotkanie z Patrykiem mając nadzieję, że tym razem nasz Marzyciel wybrał to jedno wyjątkowe marzenie które chciałby abyśmy spełnili. Na spotkanie zabrałem ze sobą zdjęcia z innych spełnianych marzeń aby pokazać Patrykowi o czym marzyły inne dzieci. Nasz Marzyciel chetnie pooglądał wszystkie zdjęcia i zdecydował, że chciałby dostać laptop z internetem i grami, bo ostatnio bardzo mu się spodobała jedna gra wyścigowa w którą mógł pograć u kolegi. Nam nie pozostało nic innego jak pożegnać się z Marzycielem aby jak najszybciej przystąpić do spełnienia marzenia Patryka.

Wszystkich zainteresowanych pomocą przy realizacji marzenia Patryka prosimy o kontakt:

Krystian Kulasza krystian.kulasza@gmail.com 663720044  

spełnienie marzenia

2010-06-28

W poniedziałek czerwcowe południe udaliśmy się wraz z Eweliną, Dominiką, Kamilą, Bartkiem i Krystianem do Marzyciela Patryka.  Patryk ma 7 lat i wiele pozytywnej energii w sobie.  Kiedy weszliśmy do jego mieszkania zostaliśmy serdecznie przywitani  przez jego mamę, brata i niego samego.  Wszyscy domownicy ucieszyli się z naszego przybycia.

Marzeniem  Patryka był laptop. Cały czas uśmiechał się kiedy rozpakowywał go z pudełka, a kiedy laptop został włączony radości nie było końca.  Chłopiec nie mógł doczekać się kiedy zainstalują się wszystkie gry i  kiedy będzie mógł wypróbować nowy sprzęt.  Panowała przemiła atmosfera, mama Patryka jak i sam Marzyciel szczerze się cieszyli. Kiedy tylko spojrzało się na uśmiechniętą twarz chłopca od razu samemu chiało się uśmiechać.

Można się domyślić, że po naszym wyjściu Patryk nie mógł oderwać się od laptopa, mama i chłopiec serdecznie nam podziękowali,  dom Marzyciela opuściliśmy w świetnych nastrojach, życząc jak najlepiej naszemu małemu Marzycielowi :-)