Moim marzeniem jest:

Aparat fotograficzny Sony Alpha a350

Karina, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2009-11-16

Idąc na spotkanie z Karinką, wiedziałyśmy tylko kilka rzeczy; interesuje się fotografią, grafiką komputerową i lubi czytać (ostatnio szczególnie polubiła sagę "Zmierzch"). Okazało się, że nasza marzycielka ma o wiele więcej zainteresowań, jest bardzo kreatywna. Jej największymi pasjami są grafika komputerowa, tworzenie stron internetowych i fotografia. Śmiało mogę użyć tu słowa "pasja", Karina opowiedziała nam, jak nie wiedząc zupełnie nic o tworzeniu stron internetowych, sięgnęła do książek i poradników, radziła się koleżanek- wszystko to, bo zainspirowana swoją ulubioną piosenkarką, Mandaryną. Chciała stworzyć stronę internetową o niej. Strona powstała i w krótkim czasie okazała się popularna wśród fanów piosenkarki. Potem Karinka tworzyła jeszcze inne strony, również dla znanych artystów.

 

Właściwie wszystko zaczęło się od tej pierwszej strony internetowej, potem pojawiły się grafika i fotografia i do teraz nasza Marzycielka z powodzeniem rozwija te pasje. Prace Kariny można obejrzeć na jej własnej stronie www;  www.karinazawadzka.prv.pl Spędziłyśmy bardzo miły czas rozmawiając, poznałyśmy przemiłą mamę Kariny i kilkumiesięcznego braciszka naszej Marzycielki. Dowiedziałyśmy się co nieco o szkole (Karinka uczy się w jednym z wrocławskim liceum, na razie tokiem indywidualnym), jej znajomych oraz tym, jak bardzo lubi serial „Pierwsza miłosć"- miała nawet okazję spotkać się z aktorami i zwiedzić plan filmowy „od kuchni". Kiedy nadszedł czas na wypowiedzenie marzenia, Karinka nie zastanawiała się długo- przyznała, że chciałaby mieć profesjonalny aparat fotograficzny, aby móc doskonalić swoje umiejętności w dziedzinie fotografii. Patrząc na jej dotychczasowe prace, możemy tylko czekać na następne, miejmy nadzieję już niedługo- robione profesjonalnym sprzętem:)

spełnienie marzenia

2009-12-24

W ten wyjątkowo mroźny poniedziałek umówiłyśmy się na spotkanie z  Karinką, nie wspomniałyśmy nic o celu naszej wizyty, miała to być niespodzianka J Odwiedziłyśmy naszą Marzycielkę w szpitalu, była w dobrej formie, uśmiechnięta jak zawsze, ale jak to w szpitalu- była już trochę znudzona tym miejscem. Najwyraźniej jednak nie spodziewała się wymarzonego prezentu, najpierw chwilę rozmawiałyśmy, a potem Paulina wyciągnęła z ogromnego plecaka kilka pudełek. Karina spokojnie rozpakowała to największa i jej twarz aż rozbłysła! W środku był piękny aparat, dokładnie ten który sobie wymarzyła. Wszystkie trzy z ciekawością oglądałyśmy zawartość pudełka, był też drugi obiektyw do robienia zdjęć portretowych, karta pamięci, pasek do aparatu, a także profesjonalna torba. Najpierw próbowałyśmy pomóc Karince i doradzałyśmy jak zdjąć i założyć obiektyw, ale nasza Marzycielka lepiej znała się na wszystkim i doskonale sobie poradziła. Na koniec stwierdziła, że chyba nie będzie spała całą następną noc… Zostawiłyśmy Karinkę z jej wymarzonym aparatem i całą górą akcesoriów i instrukcji,  była bardzo zajęta J

Karinko, życzymy Ci wielu pięknych zdjęć, rozwijania Twojej pasji i zawsze takiego uśmiechu :-)

Dziękujemy bardzo pracownikom firmy CIAO za pomoc w realizacji marzenia.