Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2009-11-18
Listopad w tym roku radosny i pogodny. Takie było też spotkanie z Dominikiem – chłopakiem pogodnym, uśmiechniętym, sympatycznym.
Jak większość nastoletnich chłopców interesuje się motoryzacją. Jednak jego największą pasją są gołębie – od kilku lat Dominik jest hodowcą i znawcą tych ptaków. Jak ekspert odpowiadał na nasze pytania – zupełnych laików w tych sprawach. Lodołamacz – książki na temat gołębi – chyba w tym przypadku nie będą go w stanie zbyt wiele jeszcze nauczyć…
Rozmowa na temat marzenia – konkretna. To laptop. Żeby podczas nużących pobytów w szpitalu można było pograć w ulubione gry lub poczytać, co nowego w świecie.
spełnienie marzenia
2010-01-16
Kilka telefonów poprzedziło nasze spotkanie. Wszystko po to, żeby podczas jednodniowego pobytu Dominika w Krakowie udało się spełnić jego marzenie.
Nie udało się załatwić chłopakowi wszystkiego tak szybko, jak się spodziewał ale dla nas jego oczekiwanie nie stanowiło problemu. Wręcz przeciwnie – czas się nie dłużył, dużo rozmawialiśmy i miałyśmy okazję poznać Dominika lepiej.
Po wszystkich badaniach można było przystąpić do głównego punktu programu. Laptop, specjalna mysz dla graczy i torba zostały odpakowane i zaaprobowane przez Marzyciela. Po krótkiej rozmowie pożegnałyśmy się z życzeniami zdrowia i pomyślności.