Moim marzeniem jest:

Ogromna koparka na pedały z łyżką, ładowarką i przyczepą

Wiktor, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Szczecin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2009-11-21

W sobotę razem z Magdą i Piotrkiem odwiedziliśmy naszego nowego marzyciela Wiktorka.
Wiktor od kilku tygodni przebywa w szpitalu na Unii Lubelskiej razem ze swoją Mamą. Chłopiec początkowo bardzo się  nas wystraszył ..jednak , gdy w jego rękach pojawiła się ogromna koparka na twarzy zawitał uśmiech. Okazuję się , że nasz mały marzyciel uwielbia wszystko co z koparkami związane. Na próżno próbowaliśmy zająć go malowaniem czy układaniem puzzli ... zabawa koparką to największa frajda! Takie jest też marzenie Wiktorka - chciałby dostać ogromną koparkę na której będzie mógł jeździć i bawić się w budowlańca bez końca!
Postaramy się, aby to marzenie ziściło się jak najszybciej!

spełnienie marzenia

2009-12-07

Siódmego grudnia, w poniedziałkowe południe wyruszyliśmy z Magdą i Piotrkiem na spełnienie marzenia Wiktorka. Zaopatrzeni w obiekt pragnień małego Marzyciela – koparkę – wyznaczyliśmy samochodowej nawigacji cel podróży – Stare Kurowo.  To właśnie tam, we własnym domu, po tygodniach spędzonych w szpitalu, przebywa Wiktor. Choć wyprawa była daleka, czas spędzony w podróży minął nam szybko. Po drodze spotkaliśmy bowiem Św. Mikołaja, który również spieszył do Wiktora.  Był nieco spóźniony z prezentem, bo jego GPS zawiódł. Chętni pomocy zaoferowaliśmy, że zabierzemy pakunki ze sobą.  Na miejscu zostaliśmy przywitani przez naszego Marzyciela oraz jego najbliższych – Mamę, Tatę i Wujka. Po krótkiej rozmowie przy kubku gorącej herbaty, Piotrek i Tata Wiktora zabrali się do składania koparki. Marzenie chłopca  z minuty na minutę nabierało realnych kształtów.  Pracę dokumentował wujek Marzyciela, który raz po raz robił zdjęcia. W tym samym czasie ja i Magda wręczałyśmy chłopcu prezenty od Mikołaja. Siwobrody jak zwykle nie zawiódł. Dokładnie wiedział co potrzebne będzie Wiktorowi kiedy już zostanie operatorem koparki. Chłopiec dostał zatem gogle i kask, aby „pracować” bezpiecznie oraz zestaw małego majsterkowicza na wypadek, gdyby koparka wymagała naprawy. Wszystkie prezenty od Mikołaja bardzo spodobały się Wiktorowi, ale prawdziwą radość na Jego twarzy zobaczyliśmy kilka minut później, kiedy zobaczył swoją wymarzoną koparkę w całości. Nie tylko nasz Marzyciel się cieszył, jego Tata zacierał ręce mówiąc: "Nie mogę się doczekać wiosny, już wiem kto będzie przerzucał piasek pod domem” :) Oczywiście uśmiechów zadowolenia nie zabrakło także na twarzach Mamy i Wujka Marzyciela oraz naszych, zwłaszcza wtedy, gdy Wiktor z zadowoleniem się uśmiechnął. Na koniec wręczyliśmy chłopcu Dyplom Marzyciela i wybraliśmy się w drogę powrotną do Szczecina, cały czas mając w pamięci uśmiech, którym obdarzył na Wiktor.

Serdecznie dziękujemy małżeństwu, które pragnie pozostać anonimowe, za pomoc w spełnieniu marzenia Wiktorka!