Moim marzeniem jest:
inne
2008-02-28
- To ja jestem Radek - uśmiechnięty chłopiec wychylał się z bramy, małego, wiejskiego bloku. Takie miłe powitanie świadczyło tylko o jednym - to będzie udana wizyta. Pełne optymizmu kroczyłyśmy więc ochoczo za nowym Marzycielem. W przytulnym mieszkanku dało wyczuwać się pogodną atmosferę, pełną miłości. Przełamanie pierwszych lodów przyszło nam z łatwością i już po chwili z wielkiego jaja (lodołamacza) wykluł się smok, a z klocków lego powstał robot.
Czas było zatem przejść do meritum sprawy:
- Czym są marzenia? ? - zapytałam uradowana, że wreszcie nadszedł ten moment
- Marzenia to jak ktoś chce np. gdzieś polecieć - odparł nieco niepewnie Radek
Po podaniu tak spójnej definicji wyciągnęłyśmy kartki i zabraliśmy się za rysowanie:
1 marzycielska karta:
- To jest atomówka !
- Ale atomówki to dziewczyny - odparłam zaskoczona
- Ale w jednym odcinku byli też chłopcy - całą sprawę wyjaśniła Jasmina, a ja odetchnęłam z ulgą. Koło Atomówkowego Chłopca pojawiły się samoloty, czołgi i samochody, jak w prawdziwej kreskówce.
2 marzycielska kartka:
Robot z klocków, wielka klockowa brama i samolot !
- Chciałbym polecieć samolotem do Legolandu w Danii- odparł uradowany Marzyciel
3 marzycielska kartka:
- Co chciałbyś dostać ?
Po chwili zastanowienia na kartce pojawiły się gry komputerowe, flaga z czaszką, mp 4 oraz Ferrari zdalnie sterowane z podwójną rurą wydechową i nitro.
Każda z wolontariuszek otrzymała marzycielską kartkę, a Radek odrzucał kolejno najmniej wymarzone marzenia. Pierwsi odpadli żołnierze, za nimi atomówkowy chłopiec. Pozostał Legoland i kartka, cała zamalowana różnymi akcesoriami. Po chwili zastanowienia, ku naszemu zdziwieniu odpadł Legoland.
Przyszedł zatem czas ogłosić rodzinie wybór marzenia. Radek z lekką dozą nieśmiałości pokazał obrazek babci i mamie, które z uśmiechami stwierdziły, że same mogą spełnić marzenie chłopca, a on niech wybierze jedno z porzuconych marzeń. Radek bez zastanowienia wskazał więc LEGOLAND! W ten oto sposób wizyta dobiegła końca. Pełne energii wróciłyśmy więc do Gorzowa by działać, działać i jeszcze raz działać......!
Jeżeli chcesz pomóc spełnić marzenie Radka skontaktuj się z nami:
Wolontariusz: Asia Bednarczyk
Telefon: +48 609 844 675
Email: gorzow@mammarzenie.org