Moim marzeniem jest:

Telewizor i PlayStation z zestawem do karaoke.

Sylwia, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • goście weselni Magdy I Norberta Regulskich, 1%

pierwsze spotkanie

2009-09-22


Sylwia, nasza nowa marzycielka, jest bardzo sympatyczną nastolatką. Jak większość dziewczyn w jej wieku lubi czytać opowiadania o miłości. Dlatego bardzo ucieszyła się z naszego lodołamacza, jakim były trzy książki. Szczególnie zainteresowała ją pozycja „Kochaj i tańcz. 20 lat wcześniej”. Przyznała, że bardzo lubi filmy muzyczne i cieszy się, że zanim obejrzy „Kochaj i tańcz” będzie mogła przeczytać książkę.
Oprócz książek i filmów Sylwia uwielbia muzykę. Nie tylko słucha utworów swoich ulubionych wokalistów, ale lubi też śpiewać i z tym jest związane jej marzenie. Dziewczyna chciałaby dostać telewizor i Play Stadion z zestawem do karaoke.

Jeśli chcesz pomóc nam spełnić marzenie Sylwii, skontaktuj się z nami.
Donata- 660 794 799


 

spełnienie marzenia

2009-12-12

Spełnianie marzeń, to pasja. Wystarczy spełnić jedno, by z niecierpliwością czekać na następną szczęśliwą buzię dziecka i radość osób towarzyszących.

Na kolejną realizację długo nie czekaliśmy .


Sylwia uwielbia śpiewać, więc nad swoim marzeniem nie zastanawiała się długo. Zawsze chciała mieć własny sprzęt do karaoke, by całymi dniami oddawać się swojej pasji. 


12 grudnia w sobotni dzień wraz z Kingą wybraliśmy się do małej miejscowości pod Tarnowem, do domu rodzinnego dziewczyny. Cała nasza akcja była przeprowadzona w porozumieniu z Rodzicami, w największej konspiracji. Staraliśmy się, aby nasza Marzycielka niczego się nie domyślała. 
Po przybyciu na miejsce, w domu przywitała nas bardzo nieśmiała osoba, totalnie zaskoczona naszym przybyciem. Zdziwienie Sylwii było jeszcze większe, gdy z bagażnika samochodu, z pomocą Taty wyjęliśmy nasz prezent. Po zamontowaniu i podłączeniu sprzętu uruchomiliśmy program karaoke. Marzycielka najpierw nieśmiało sięgnęła po mikrofon, ale gdy usłyszała pierwsze dźwięki muzyki całe napięcie minęło. Przed nami ukazała się wspaniała, uśmiechnięta, radosna gwiazda, a z jej ust wypłynęły dźwięki muzyki, których nie powstydziłyby się największe gwiazdy. Po mini koncercie udaliśmy się na miłe pogaduchy już tylko z Rodzicami , gdyż dla naszej Marzycielki istniała już tylko muzyka. 


Mamy nadzieję, że uśmiech na twarzy Sylwii wywołany spełnieniem Jej marzenia nigdy już nie zniknie.